Ekspertami w zakresie wykorzystania unijnej pomocy w rolnictwie mają szansę stać się bezrobotni, którzy obecnie pomagają w uzyskaniu przez rolników unijnych dopłat do gospodarstw.
Pomoc ta odbywa się w ramach prac interwencyjnych, zorganizowanych przez
powiatowe urzędy pracy oraz powiatowe biura Agencji Restrukturyzacji i
Modernizacji Rolnictwa. Z szansy tej w woj. lubuskim skorzystało 71 bezrobotnych
absolwentów szkół wyższych, którzy przeszli przez eliminacje, a następnie odbyli
szkolenia i zaliczyli pomyślnie egzaminy. Trzymiesięczne zatrudnienie znaleźli w
powiatowych biurach, które przyjęły ich w zależności od spodziewanej liczby
wniosków rolników o dopłaty. Najwięcej - 10 osób - pracuje w biurze powiatowym w
Gorzowie, po osiem m.in. w Zielonej Górze, Żarach i Żaganiu, trzy w Świebodzinie
i dwie w Słubicach.
- Spisują się świetnie – mówi Alicja Śledź
z lubuskiego oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji
Rolnictwa w Zielonej Górze. – Mogą też liczyć na stałą pracę w przyszłości,
gdyż po upływie zatrudnienia w ramach prac interwencyjnych zostaną przeszkoleni
z zakresu obsługi innych unijnych programów pomocy rolnikom.
Zdaniem A. Śledź jeśli ludzi tych nie przyjmą do pracy powiatowe
biura agencji, będą mogli z powodzeniem otworzyć prywatne biura
doradczo-konsultacyjne i już na własny rachunek pomagać rolnikom w dostępie do
unijnych dopłat.