Polskie agencje płatnicze należą do najbardziej zaawansowanych we wdrażaniu poszczególnych instrumentów Wspólnej Polityki Rolnej wśród instytucji tego typu działających w nowych państwach członkowskich UE - uważa prezes ARiMR Wojciech Pomajda. Taką opinię prezes Pomajda wyraził podczas międzynarodowego seminarium "Agencje płatnicze w nowych państwach członkowskich - od akredytacji do realizacji" w Krakowie, w którym uczestniczyli przedstawiciele tych instytucji z 10 państw (nowych członków UE oraz państw kandydujących: Bułgarii i Rumunii).
"Z dyskusji widać, że polskie agencje płatnicze są znacznie zaawansowane w swoich przygotowaniach i uruchamianiu poszczególnych instrumentów. Świadczy o tym choćby fakt, że u nas są już realizowane płatności bezpośrednie, co odbywa się tylko w niektórych nowych państwach UE. Dotyczy to też innych instrumentów" - powiedział prezes Pomajda.
Polska jest jedynym nowym krajem Unii, w którym działają dwie akredytowane agencje płatnicze. Są to: Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) oraz Agencja Rynku Rolnego (ARR). Ponadto ARiMR jest zdecydowanie największą tego typu instytucją, która pod względem liczby obsługiwanych rolników i wysokości wypłacanych środków wielokrotnie przebija swoich odpowiedników w innych krajach UE. "Czesi mają do obsłużenia 19 tys. rolników, którzy złożyli wnioski o dopłaty bezpośrednie - tyle przelewów realizujemy w ciągu jednego dnia. Oni mają na to kilka miesięcy i jeszcze tego nie rozpoczęli" - podkreślił prezes ARiMR. W połowie października Agencja rozpoczęła wypłaty dopłat dla rolników.
Przedstawiciele zagranicznych agencji płatniczych podkreślali, że polskie doświadczenia są dla nich bardzo cenne. Ich państwa dysponują po jednej akredytowanej agencji, o zdecydowanie mniej rozbudowanej strukturze i skali działania. Narzekali przede wszystkim na zmieniające się i płynne podstawy prawne związane ze WPR, za którymi trudno im nadążać, oraz na zdarzające się konflikty kompetencyjne pomiędzy różnymi krajowymi instytucjami związanymi z rolnictwem.