Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Polska powinna zdążyć z przygotowaniem IACS - uważa KE 

17 lipca 2003

Polska administracja powinna zdążyć z wdrożeniem procedur koniecznych do uruchomienia systemu IACS - uważa dyrektor generalny w Komisji Europejskiej ds. rolnictwa José Manuel Silva Rodriguez.

Wspólna polityka rolna może być wdrażana tylko wtedy, gdy wszystkie mechanizmy zostaną wcześniej wdrożone. 16 lipca mówić o tym, że coś nie zostanie wdrożone 1 maja przyszłego roku, świadczy o pesymizmie, którego ja nie podzielam – powiedział w środę podczas konferencji prasowej w Przedstawicielstwie Komisji Europejskiej w Polsce. Harmonogram jest sztywny, a czas krótki, ale wystarczający, żeby zrobić wszystko co trzeba –dodał Silva Rodriguez. 

Dyrektor generalny ds. rolnictwa ocenił, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa i Agencja Rynku Rolnego podejmują wszelkie wysiłki niezbędne, by IACS - zintegrowany system ewidencji i kontroli, konieczny, by rolnicy dostali dopłaty bezpośrednie z UE - został wdrożony na czas rozpoczęcia płatności. Przedstawiciele agencji są w stałym kontakcie z naszymi służbami w Brukseli. Jest ciągły monitoring, dokonujemy wspólnych analiz, polscy przedstawiciele korzystają z naszych porad. Mimo że harmonogram jest bardzo sztywny, mam nadzieję, że dla dobra Wspólnoty, rolników i Polski uda się wdrożyć wszystkie elementy systemu w terminie - podkreślił Silva Rodriguez. 

Według unijnego urzędnika, Polska obecnie nie jest zagrożona wprowadzeniem unijnych klauzul ochronnych w rolnictwie. Chcę podkreślić, że nie widzę w tej chwili niczego, co mogłoby świadczyć o takim zagrożeniu. Oczywiście, jeśli nie udałoby się zrobić wszystkiego, co jest konieczne, to rzecz jasna, że trzeba będzie podjąć niezbędne środki, ale to wszystko w stałym dialogu z władzami polskimi – zapewnił. 
Według Silvy Rodrigueza, jest rzeczą naturalną, że na uruchomienie środków pomocowych potrzeba trochę czasu. Zwrócił uwagę, że doświadczenia z wykorzystywania programów strukturalnych we wszystkich państwach członkowskich pokazują, że potrzebny jest czas na ich rozruch. Z tego właśnie powodu dokonujemy wieloletniego programowania tego typu funduszy. Co tu dopiero mówić o programie przedakcesyjnym, który stanowi pierwsze tego typu doświadczenie zarówno dla krajów przystępujących, jak i dla Wspólnoty – mówił na konferencji prasowej w Warszawie. 

Według dyrektora generalnego, wykorzystanie w Polsce programu SAPARD dla trzech zatwierdzonych do tej pory działań "idzie normalną drogą realizacji". Przypomniał, że obecnie trwają przygotowania do zatwierdzenia różnicowania działalności na obszarach wiejskich.  Zdaniem Hiszpana, w Polsce istnieje duża szansa na bardzo dobre, a nawet całkowite wykorzystanie środków z SAPARD-u. Podkreślił jednak, że poza samym wykorzystaniem środków nie można zapominać o drugim powodzie, dla którego ten program powstał - przeszkoleniu administracji i beneficjentów w dziedzinie rozwoju obszarów wiejskich. 

Uważamy, że ten drugi aspekt - dla nas bardzo istotny - został dość dobrze zrozumiany. Dzisiaj polscy rolnicy wiedzą, że istnieją środki europejskie, znają procedury i wiedzą, że potem przyjdą dużo większe środki niż te dostępne w SAPARD – uważa urzędnik Komisji Europejskiej. Dodał też, że administracji program ten miał pozwolić "na przećwiczenie całej lekcji, jaka im będzie potrzebna później".


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę