Prawo i Sprawiedliwość domaga się, by o przyjęciu konstytucji europejskiej, zadecydował naród w referendum, które powinno się odbyć w czerwcu przyszłego roku.
Lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wyraził oburzenie z powodu przyjęcia przez Konwent Europejski projektu konstytucji, w którym nie zostały uwzględnione polskie postulaty, dotyczące umieszczenia w preambule odniesienia do Boga, a także zachowania korzystnego dla Polski nicejskiego systemu głosowania w Radzie Europejskiej.
Jarosław Kaczyński uważa, że jeśli zgodzimy się na taki kształt konstytucji, to polski interes będzie pomijany przy podejmowaniu wielu strategicznych obszarach, na przykład polityki imigracyjnej i gospodarczej. To jest po prostu skandal. Żadne tłumaczenie, że to jeszcze nie ostateczna decyzja, nie wchodzi w grę – powiedział Jarosław Kaczyński.
Poseł Michał Kamiński zaznaczył, że każda decyzja, którą poparłaby Francja i Niemcy oraz trzy lub cztery średniej wielkości kraje musiałaby obowiązywać w Polsce, nawet przy sprzeciwie 100 procent parlamentu, wszystkich polskich władz i obywateli. Prawo i Sprawiedliwość protestuje także przeciwko pominięciu w preambule wartości chrześcijańskich. PiS oczekuje jednoznacznego stanowiska polskiego rządu w obu kwestiach.