Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Pięćdziesiątka do Brukseli

14 lutego 2005

Pięćdziesięcioosobowa kujawsko-pomorska reprezentacja uczestniczyć będzie dziś w Brukseli w oficjalnym otwarciu regionalnego Biura Informacyjnego, akredytowanego przy siedzibie Komisji Europejskiej.

Przedstawicielstwa w Brukseli ma wiele europejskich regionów i kilka polskich województw. Pełnią rolę promocyjną i dostarczają informacji na temat działań i planów KE oraz jej agend, niektóre prowadzą działania lobbistyczne. Kujawsko-Pomorskie biuro jest na razie bardzo skromne - mieści się pomieszczeniach brukselskiego przedstawicielstwa zaprzyjaźnionego francuskiego regionu Midi-Pyrenees, ma jednoosobową obsadę. Jego dyrektorką jest 29-letnia Anna Sąsiadek, do niedawna urzędniczka w marszałkowskim departamencie wdrażania programów regionalnych w Toruniu, wcześniej pracownica polskiej wojskowej misji pokojowej w Libanie.

200 gości

Na uroczystą inaugurację do Brukseli wyjechała wczoraj 50-osobowa reprezentacja z marszałkiem województwa, wojewodą, przedstawicielami samorządów niższego szczebla i biznesu. Oficjalnego otwarcia, które odbędzie się w stałym brukselskim przedstawicielstwie RP, dokonają marszałek Waldemar Achramowicz i polski ambasador przy władzach Unii Europejskiej Maciej Popowski. Imprezę, na którą zaproszenia potwierdziło ponad 200 gości, uświetni występ kwartetu kameralnego uczniów toruńskiej szkoły muzycznej.

"Kieszonkowe" inne sumy

Nie wiadomo jaką kwotę pochłonie brukselski wyjazd grupy. Według oficjalnej informacji Urzędu Marszałkowskiego, regionalny budżet pokrywa tylko koszt przejazdu wynajętego autokaru na trasie Toruń-Bruksela (ok. 10 tys. zł) oraz "delegacje grupy technicznej" (nie wiadomo ile). - Nocleg i wyżywienie - wszyscy uczestnicy indywidualnie - zapewnia rzecznik marszałka Achramowicza Mirosław Radzikowski . Dowiedzieliśmy się jednak, że sześcioro uczestniczących w delegacji radnych - trzech z SLD, jeden z PSL, jeden z LPR i jeden z Samoobrony - otrzymało "kieszonkowe" w wysokości 297 euro. - Z puli budżetu sejmiku, przeznaczonej na wyjazdy zagraniczne, na dwa noclegi i trzy diety. Ta kwota to zaliczka, do rozliczenia po powrocie - poinformowała "Pomorską" rzeczniczka prasowa sejmiku Katarzyna Portianko.

Zapomniano o radnych

Początkowo wyjazd radnych nie był przewidziany. Opozycja dowiedziała się jednak o wszystkim od zaproszonych do Brukseli wójtów i burmistrzów i wymusiła ich doproszenie. Nie wiadomo, czy "kieszonkowe" radnych to jedyne dodatkowe koszty, których UM nie ujawnia

Urząd Marszałkowski nie podaje także oficjalnie składu delegacji. Wiemy jednak, że, oprócz już wymienionych osób, znaleźli się w niej m. in. prezydent Bydgoszczy Konstanty Dombrowicz, wiceprezydent Torunia Zbigniew Fiderewicz, prezydent Włocławka Władysław Skrzypek i jeden z szefów bydgoskiej PESA (producent autobusów szynowych).


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę