Większość Polaków chciałaby, żeby euro zastąpiło złotówkę. Takie są wyniki sondażu, jaki na zlecenie Polskiego Radia przeprowadził Instytut Badania Opinii i Rynku PENTOR. Z badań wynika, że za wprowadzeniem w naszym kraju europejskiej waluty opowiada się ponad 60 procent Polaków, przeciw jest niecałe 30 procent, a reszta nie ma zdania.
Doktor Jerzy Głuszyński z PENTORA powiedział, że najchętniej złotego na euro zamieniliby ludzie młodzi - do 29 roku życia. Za wprowadzeniem wspólnej waluty opowiadają się też przedsiębiorcy, ludzie wykształceni i zamożni. Częściej mężczyźni niż kobiety. Najwięcej zwolenników euro mieszka w województwach: podkarpackim, zachodniopomorskim i pomorskim, a najmniej - województwie lubuskim. Najrzadziej za wprowadzeniem euro opowiadają się rolnicy.
To samo pytanie - czy chcemy euro czy wolimy złotego - PENTOR zadał już Polakom w 2003 roku. Wtedy za wprowadzeniem euro było 53 procent Polaków, czyli prawie 10 procent mniej niż obecnie.
Zdaniem Jerzego Głuszyńskiego, wzrost liczby zwolenników europejskiej waluty świadczy o tym, że konsekwentnie opowiadamy się za wszystkimi elementami członkostwa w Unii Europejskiej.
PENTOR przeprowadził sondaż telefonicznie w dniach 2 i 3 lutego na reprezentatywnej próbie 800 dorosłych osób. Margines błędu wynosi 3 procent. Wiecej na ten temat w Sygnałach Dnia przed 8-mą.
O naszej drodze do euro mają dziś rozmawiać przedstawiciele rządu i Rady Polityki Pieniężnej.