Na ostatniej sesji w Strassburgu Parlament Europejski przyjął swoje stanowisko w sprawie przeglądu Wspólnej Polityki Rolnej, określając swój punkt widzenia w kluczowych sprawach, dotyczących przyszłości rolnictwa europejskiego.
Nie przedstawię tu szczegółów przegłosowanych rozwiązań, uczynię to gdy będzie dostępna pełna treść raportu po uwzględnieniu poprawek. Zasygnalizuje jednak kilka najważniejszych spraw w stanowisku Parlamentu.
Po pierwsze - Parlament Europejski stanowczo opowiedział się za kontynuacja Wspólnej Polityki Rolnej i utrzymanie dopłat bezpośrednich jako głównej pomocy dla rolników. To ważne rozstrzygniecie, które odsuwa zapędy niektórych polityków europejskich, którzy pomoc dla rolnictwa chcieli zlikwidować.
Po drugie - Parlament opowiedział się za kontynuacją reform polityki rolnej, zapoczątkowanych w 2003 roku, polegających głównie na oddzieleniu płatności od produkcji. Unia będzie stopniowo przechodzić na dopłaty obszarowe, niezależne od produkcji, natomiast będzie stosowana zasada współzależności, a więc uzależnienie dopłat od wypełnienia norm środowiskowych.
Po trzecie - Parlament opowiedział się stanowczo przeciwko tzw. modulacji, polegającej na zmniejszeniu dopłat bezpośrednich i przesunięciu zaoszczędzonych środków na rozwój obszarów wiejskich.
Po czwarte - Parlament wypowiedział się przeciwko tzw. degresji, czy radykalnemu ograniczeniu pomocy dla wielkich gospodarstw. Komisja proponowała zmniejszenie dopłat dla największych gospodarstw, w stosunku do pobierających dopłaty w kwocie ponad 300 tysięcy EURO nawet o 45 procent. Parlament to odrzucił. Nie cieszę się z tego, bo ja i wielu polskich posłów popieraliśmy degresję, gdyż pomoc unijna powinna być kierowana przede wszystkim dla gospodarstw rodzinnych, a nie do wielkich kombinatów rolno-przemysłowych.
Po piate - Parlament opowiedział się za zwiększeniem kwot mlecznych o co najmniej 2 procent rocznie. Był o to duży bój, my chcieliśmy zwiększenia o 5 procent, Niemcy nie chcieli wcale, stanęło pośrodku.
Po szóste - Parlament opowiedział się za rozbudową systemów ubezpieczeń rolniczych z udziałem kapitału publicznego. Powinien być stworzony ogólnounijny system reasekuracji dla rozwiązania problemów związanych z klęskami żywiołowymi oraz klimatycznymi.
Po siódme - pochwalę się - w głosowaniach odniosłem pewien osobisty sukces, przeforsowałem bowiem dwie ważne poprawki Jedna z nich dotyczy deklaracji, że rolnictwo musi być traktowane jako sektor strategiczny i filar bezpieczeństwa żywnościowego Europy, a w coraz większym zakresie również bezpieczeństwa energetycznego. Druga poprawka wyraz z kolei deklarację, że Unia powinna zapewnić równość konkurencji dla swoich rolników w ten sposób, żeby eksporterzy żywności na rynek UE byli obowiązani do spełnienia tych samych standardów produkcyjnych, które sa wymagane od rolników europejskich.
Przyjęty na ostatniej sesji raport wyznacza kierunkowe spojrzenie Parlamentu na kluczowe sprawy rolnicze, ale nie kończy o nich dyskusji. Wkrótce zacznie się debata nad konkretnymi propozycjami prawnymi.
5738507
1