Zdaniem przewodniczącego sejmowej Komisji Europejskiej, Józefa Oleksego, przystąpienie Polski do Unii Europejskiej w referendum powinno poprzeć wielu starszych ludzi, którzy częściej niż młodzi myślą o przyszłości.
Przewodniczący sejmowej komisji wziął udział w festynie europejskim na największym osiedlu Bydgoszczy – Fordonie, a potem wyjechał do Żnina w woj. kujawsko-pomorskim, gdzie uczestniczył w festynie Pałuki 2003.
Starsi ludzie mają dzieci, mają wnuki i częściej myślą o przyszłości niż młodzi. Jeżeli myślą odpowiedzialnie, racjonalnie, to wiedzą, że dobrą przyszłość można mieć jeśli jest się silniejszym, bardziej doświadczonym. Unia to są takie kraje właśnie – powiedział J. Oleksy.
Przyznał, że starsze osoby mogą nie odczuć szybko korzyści z integracji europejskiej. – To są bowiem korzyści rozłożone w czasie i ten bilans jest długoterminowy. Im więcej czasu upłynie, tym bardziej będą odczuwane te korzyści – zaznaczył poseł.
Świat się kurczy i każdy kraj musi sobie odpowiedzieć na pytanie, jak chce zabezpieczyć interesy obywateli na długą metę. Zawsze lepiej działa się w grupie niż w pojedynkę. Jeżeli tyle krajów chce wejść do Unii, to Polska rezygnując z tego izoluje się sama – tłumaczył.
Poseł Oleksy podkreślił, że w związku z wejściem do Unii obawia się jedynie, czy – przygotujemy się we wszystkich dziedzinach tak dobrze, żeby wygrać te szanse.