MERCOSUR1
TSW_XV_2025

OECD: Kraje rozwijające się a Unia

2 października 2002

Jeśli chodzi o pomoc dla rolników, rozwijające się kraje Europy idą w zawody z Unią Europejską. Oczywiście na miarę możliwości – donosi OECD.

OECD badało w zeszłym roku siedem rynków wschodzących: Rosję, Rumunię, Bułgarię, Litwę, Łotwę, Estonię i Słowenię. Kraje te dopłaciły swoim rolnikom w formie pomocy ponad 5,47 mld dolarów. To aż o 34 procent więcej niż w roku 2000. Co to oznacza?

Okazuje się, że kraje rozwijające zaczynają prowadzić politykę ochrony  swojego sektora rolnego na wzór Unii Europejskiej. Starają się nie dopuścić do jego marginalizacji w starciu z konkurencją taniej żywności napływającej z krajów piętnastki. Unia jednak w zeszłym roku na wsparcie rolników wydała aż 93 mld dolarów, czyli 17 razy więcej niż wszystkie gospodarki badane przez OECD.

Największą pomoc dla rolników  wygospodarowała Bułgaria. W ubiegłym roku było to 2,4 mld dol., czyli prawie o 40 proc. więcej niż w 2000 roku. W Słowenii i Rumunii wartość rocznej pomocy  rozkłada się  na mniejszą niż w Rosji liczbę rolników i wynosi 327 mln i 2,2 mld dol. Tam przeciętny farmer dostał od państwa pomoc o wartości odpowiednio 40 i 24 proc. swej produkcji.

Według OECD żadne dopłaty nie rozwiążą jednak kłopotów strukturalnych tego sektora: zbyt wysokiego zatrudnienia i przestarzałej technologii. W badanych krajach udział sektora w PKB maleje, ale nie spada zatrudnienie w tym sektorze. Eksperci uważają, że to kolejny powód, dla którego rolnictwo jest datowane przez państwo. 

Raport OECD zwraca też uwagę na konieczność reform sektora rolnego, inwestycji w infrastrukturę oraz spełnienia wymogów sanitarnych i weterynaryjnych UE. Wtedy rolnictwo tych państw ma  szansę konkurować na rynkach międzynarodowych, również z produktami unijnymi.

W odrębnym opracowaniu podobne wnioski wyciągnęli w stosunku do Polski, Czech i Węgier. Polska w ubiegłym  na dotacje rolne przeznaczyła 1,4 mld dol. ale duży sektor rolny spowodował, że średnio każdy rolnik dostał w formie pomocy tylko 10 procent wartości swojej produkcji. Węgrzy i Czesi przeznaczyli na ten cel o połowę mniej pieniędzy: po 0,58 mld dol., ale przeciętny rolnik dostał odpowiednio 10 i 17 proc. wartości swojej produkcji.

Kraje OECD (30 najlepiej rozwiniętych państw, w tym Polska) przeznaczyły w ubiegłym roku o 10 mln dol. mniej na dotacje do sektora rolnego niż w roku 2000 czyli dokładnie 311 mld dol. Stanowi to 1,3 proc. PKB wszystkich krajów OECD. Trzy czwarte z tej puli (230 mld dol.) stanowiły formy bezpośredniej pomocy dla rolników, resztę przeznaczono na rozwój regionów, inwestycje w infrastrukturę, szkolenia i marketing produktów rolnych.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)Pracuj.pl
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę