Komisja Europejska nie jest w pełni zadowolona z odpowiedzi polskiego rządu na temat zmian kadrowych w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARMiR), odpowiedzialnej w Polsce za program pomocowy Unii Europejskiej dla wsi - SAPARD.
Urzędnicy Komisji wyrażają niepokój z powodu zatrudnienia na kluczowych stanowiskach w oddziałach regionalnych i powiatowych ARMiR działaczy PSL i SLD. Radca w delegacji Komisji Europejskiej w Warszawie John O'Rourke powiedział w zeszłym tygodniu AFP, że zmiany personalne w ARMiR "mogą teoretycznie doprowadzić do wstrzymania programu SAPARD" w Polsce.
John O'Rourke podkreślił, że ARMiR otrzymała w czerwcu b.r. prawo do zarządzania nim "między innymi dzięki swojemu (ówczesnemu) personelowi. Polska ma otrzymać w ramach SAPARD z kasy unijnej ponad 680 mln euro. Po wejściu Polski do Unii agencja ma odpowiadać za rozdział znacznie większych dotacji UE dla polskiego rolnictwa.
– Polska odpowiedź nie zawiera pełnej informacji, o którą prosiliśmy, na temat tego, kto został wymieniony (na stanowiskach kierowniczych w oddziałach ARMiR - PAP), z jakich powodów i kim są nowi ludzie - powiedział wczoraj PAP Gregor Kreuzhuber, rzecznik komisarza UE ds. rolnictwa Franza Fischlera.
Odpowiedzi na niedawny list z pytaniami w tej sprawie, wystosowany przez podległego Fischlerowi szefa Dyrekcji Generalnej ds. Rolnictwa Jose Manuela Silvę Rodrigueza, udzielił wiceminister finansów Ryszard Michalski, odpowiedzialny za nadzór nad unijną pomocą.
Kreuzhuber dodał: – List pana Michalskiego, który nadszedł w ostatni piątek, nie jest w pełni zadowalający. Z tego względu ponownie poprosimy o jasną odpowiedź na nasze zapytanie. Będziemy nadal pytać i myślę, że ta sprawa pojawi się w czasie rozpoczynającej się w czwartek wizyty komisarza Fischlera w Polsce.