Najpóźniej za półtora roku nowe paszporty wydawane w państwach Unii Europejskiej, także w Polsce, będą musiały zawierać cyfrowy zapis fotografii twarzy, a za trzy lata - odcisków palców.
Porozumienie w tej sprawie osiągnęli we wtorek na spotkaniu w Luksemburgu ministrowie spraw wewnętrznych krajów UE - poinformowały źródła unijne.
Początkowo rządy krajów UE zgadzały się na obowiązkowe kodowanie w paszportach zdjęć twarzy, zaś odciski palców miały być fakultatywne. Jednak w ciągu ostatnich kilku tygodni większość delegacji 25 rządów podczas uzgodnień technicznych opowiedziała się za obowiązkiem wprowadzenia do paszportów odcisków palca. Uznano, że umieszczenie w paszporcie tylko jednego "identyfikatora biometrycznego" nie daje wystarczającego zabezpieczenia.
Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego zaleciła po zamachach 11 września 2001 roku opracowanie dokumentów tożsamości trudnych do podrobienia, czemu miałoby służyć wprowadzenie do dokumentów takich identyfikatorów.
Ponadto, od końca października 2005 roku obywatele 27 krajów, w tym 15 krajów UE, muszą mieć paszport z zakodowanymi danymi biometrycznymi, by nadal móc wjeżdżać do USA bez wizy.
W rozmowie z PAP min. Ryszard Kalisz mówił w poniedziałek, że Polska będzie się domagała od Komisji Europejskiej podjęcia rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat zniesienia wiz do USA dla obywateli nowych państw członkowskich, gdy wprowadzą one do paszportów zakodowane dane biometryczne.
Kalisz zwrócił uwagę, że prawdopodobna jest sytuacja, że Polska ogromnym wysiłkiem środków wprowadzi do paszportów swych obywateli te zakodowane dane, a USA utrzymają obowiązek wizowy. Minister zamierza zapytać Komisję, czy w takiej sytuacji przewidziane będą jakieś rekompensaty.