Najwyższa Izba Kontroli jest już w pełni gotowa do wstąpienia do Unii Europejskiej – twierdzi prezes NIK Mirosław Sekuła. Z chwilą przystąpienia Polski do Unii, NIK zachowa swą suwerenność – zapewnia Juan Manuel Fabra Valles, prezes Europejskiego Trybunału Obrachunkowego.
W Krakowie obradowali wczoraj prezesi najwyższych organów kontroli z krajów kandydujących do Unii Europejskiej. Spotkania odbywają się od połowy lat 90., głównym ich celem była dotąd przede wszystkim wymiana doświadczeń w kontroli wykorzystywania pieniędzy z unijnych funduszy pomocowych oraz dostosowania ustawodawstwa poszczególnych państw do standardów UE. Spotkanie krakowskie zgromadziło najszersze grono i będzie już z pewnością ostatnie, bowiem od przyszłego roku UE poszerzy się o kolejne 10 państw.
Wczoraj dyskutowano przede wszystkim o przygotowaniu państwowych organów kontroli do współpracy w ramach UE oraz nad nowym kształtem Europejskiego Trybunału Obrachunkowego po rozszerzeniu UE.
NIK jest już w pełni gotowa do wstąpienia w unijne struktury, co potwierdził raport Komisji Europejskiej. Ściśle współpracujemy, zwłaszcza w ostatnich latach, z Europejskim Trybunałem Obrachunkowym, który wspiera nas w działaniu, jest też dla nas cennym źródłem informacji. Równolegle prowadzimy kontrole, ostatnia dotyczyła funkcjonowania IACS, Zintegrowanego Systemu Zarządzania i Kontroli. Będziemy też przyglądać się wykorzystaniu środków z funduszu PHARE, w przyszłości również funduszu SAPARD, IPSA. Jak Polska wejdzie do Unii, to będziemy mieć swojego audytora w Europejskim Trybunale Obrachunkowym, który jako pełnoprawny członek ETO będzie też kontrolował wydatki Parlamentu Europejskiego i Rady Europy - powiedział dziennikarzom prezes NIK Mirosław Sekuła.
NIK, podobnie jak narodowe organa kontroli wszystkich państw
członkowskich, będą suwerenne, Europejski Trybunał Obrachunkowy nie jest wobec nich
żadną instytucją nadrzędną – twierdzi prezes ETO Juan Manuel Fabra Valles.
ETO jest
dla Parlamentu Europejskiego i Rady Europy ,dostawcą" raportów, które ułatwią
tym organom podejmowanie finansowych decyzji, zarządzanie budżetem i pieniędzmi
w ramach funduszy pomocowych. Trybunał czuwa nad legalnością i rzetelnością
finansową.
Europejski Trybunał Obrachunkowy zwraca szczególną uwagę na słabość administracji publicznej, tak w krajach UE, gdzie jest ona szczególnie zbiurokratyzowana, jak i w państwach kandydujących. Dobra administracja to taka, która wykonuje swe usługi na jak najwyższym poziomie, ma ku temu dobre warunki i jest dobrze wynagradzana.
Juan Manuel Fabra Valles podkreśla, że dzięki poszerzeniu UE możliwe będzie porządkowanie struktury, a zwłaszcza podziału kompetencji między administrację szczebla centralnego oraz regionalnego i gminnego. Organa Unii Europejskiej przywiązują bowiem dużą wagę do decentralizacji.