Komisja Europejska ma zastrzeżenia do kształtu przedłożonego przez stronę polską Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW). Jak trafnie przewidywała sejmowa opozycja - największe zastrzeżenie komisji budzi zaliczenie 56 proc. obszaru Polski do kategorii terenów o niekorzystnych warunkach gospodarowania. W opinii Unii Europejskiej - to stanowczo za dużo.
PROW przewiduje wsparcie rolników z terenów o niekorzystnych warunkach gospodarowania kwotą 370 mln euro. Dopłaty z tytułu niekorzystnych warunków gospodarowania są niezależne od dopłat bezpośrednich i wyniosą od 38 do 68 euro na hektar. Nie wiadomo jednak, ilu polskich rolników zobaczy te pieniądze.
- Liczymy na to, że Komisja Europejska przyjmie nasze argumenty, jednak obecnie nie możemy zagwarantować, że 56 proc. terenów Polski zostanie uznane ze tereny o niekorzystnych warunkach gospodarowania. Równie dobrze ta liczba może być zmniejszona do 40 czy 30 proc. - powiedział Mirosław Drygas, wiceprezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa podczas posiedzenia senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Od 15 kwietnia do 15 czerwca 2004 r. rolnicy będą mogli składać wnioski o
płatności obszarowe, na których będzie także rubryka dla ubiegających się o
dopłaty z tytułu niekorzystnych warunków gospodarowania. Rolnicy składający
wnioski będą kierować się mapą obszarów o niekorzystnych warunkach
zagospodarowania zatwierdzoną przez polski rząd. Jeśli zaś okaże się, że
Bruksela zredukuje ilość tych obszarów, to rolnicy, którzy już złożyli wnioski o
dopłaty, zostaną z programu wyłączeni. PROW będzie ostatecznie zatwierdzony
przez Unię dopiero po akcesji Polski do UE.
Według informacji rządu, w
latach 2004-2006 do wykorzystania w ramach PROW ma być 2,9 mld euro. Zasady
dysponowania tymi środkami pozwalają pieniądze niewykorzystane w 2004 roku
spożytkować w latach 2005 i 2006. Jednak takie "przechodzenie" niewykorzystanych
funduszy na następne lata nie jest możliwe w przypadku środków przeznaczonych na
dofinansowanie rolników z obszarów o niekorzystnych warunkach gospodarowania.
Każde gospodarstwo ubiegające się o dopłaty z tytułu niekorzystnych warunków
będzie musiało być skontrolowane przez ARiMR. Istnieją poważne obawy, czy
Agencja podoła temu warunkowi stawianemu przez UE.
PROW ma umożliwić również wypłacanie renty strukturalnej rolnikom, którzy przekazali majątek następcom. Zdarzają się przypadki, że już dziś do jednostek ARiMR zgłaszają się rolnicy z aktami notarialnymi potwierdzającymi przekazanie majątku, przekonani, iż już dziś mogą się ubiegać o rentę. Taka możliwość otworzy się jednak dopiero po zatwierdzeniu PROW przez Brukselę. Ci, którzy dziś przepiszą majątek, nie będą mogli liczyć na wsparcie.
Przedstawiciele ARiMR zapowiadają, że składanie wniosków o dopłaty w ramach PROW będzie najprawdopodobniej możliwe od 15 września. Termin ten jest również uzależniony od wyniku audytu oceniającego, czy ARiMR spełnia warunki wymagane przez UE do obsługi poszczególnych elementów PROW.