Minister spraw zagranicznych Niemiec Joschka Fischer zadeklarował, że niemiecki rząd zrobi wszystko, co w jego mocy, by negocjacje UE z krajami kandydującymi zostały zakończone zgodnie z "rozkładem jazdy".. W poniedziałek z Fischerem spotkał się szef polskiej dyplomacji Włodzimierz Cimoszewicz.
Życzymy sobie, by wkrótce negocjacje zostały zakończone według "rozkładu jazdy" – powiedział szef niemieckiej dyplomacji. Rząd RFN zrobi wszystko, co w jego mocy, by tak się stało i by odpowiednie decyzje w sprawie rozszerzenia UE zapadły na najbliższych szczytach Unii. To jest nasza pozycja i nie ulega ona zmianie – zapewnił.
Fischer zapytany o to, czy jest przekonany, że do szczytu UE w Brukseli (24-25 października) Niemcom uda się porozumieć z Francją co do finansowych aspektów rozszerzenia, odpowiedział: Nie mogę nic w tej chwili powiedzieć. Trzeba po prostu poczekać na wyniki rozmów w Brukseli.
Szef polskiej dyplomacji Włodzimierz Cimoszewicz wyraził przekonanie, że nic nie stanie na przeszkodzie, by negocjacje zakończyły się tak jak planowano.