Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

(Nie)gospodarczy szczyt Unii

21 marca 2003

Przywódcy Unii Europejskiej zebrali się w czwartek wieczorem na 20-godzinnym szczycie w Brukseli, który ma dowieść, że Unia to więcej niż wspólna polityka zagraniczna, przeżywająca głęboki kryzys wskutek sporów o Irak.

Szczyt miał być początkowo poświęcony tzw. strategii z Lizbony. Jej realizacja ma służyć modernizacji unijnej gospodarki, oparciu jej na nowych technologiach, poprawie konkurencyjności, pobudzaniu w ten sposób wzrostu ekonomicznego i zatrudnienia.

Ale poczynając od inaugurującego szczyt spotkania z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Patem Coksem, a skończywszy na piątkowym obiedzie z przywódcami krajów kandydujących do Unii, uczestnicy spotkania będą zmuszeni rozmawiać przede wszystkim o Iraku.

Przewodniczący obradom premier Grecji Kostas Simitis zapowiedział w czwartek w południe, że na piątkowej sesji porannej, poświęconej strategii z Lizbony, szczyt powinien opowiedzieć się za dalszymi reformami, pobudzającymi wzrost gospodarczy i zatrudnienie.

Komisja Europejska i rządy unijne zgadzają się, że strategia przynosi na razie ograniczone efekty i wbrew nadziejom nie pozwoliła dotychczas zmniejszyć dystansu dzielącego Unię od USA pod względem dynamizmu i konkurencyjności gospodarki. Piętnastka zgadza się więc, że powinna reformować systemy podatkowe, upraszczać procedury zakładania przedsiębiorstw, zachęcać do innowacji, kontynuować otwieranie rynków energii, transportu i usług finansowych. Gorzej z realizacją tych ambitnych celów. Z powodu sporów o liczbę języków, na jakie powinno się tłumaczyć patenty, wiele lat spierano się na przykład o warunki jednolitego patentu europejskiego. Dlatego szczyt potwierdzi ich niedawne uzgodnienie jako wielki przełom.

W ostatnich kilku dniach były pewne głosy, żebyśmy nie zajmowali się procesem lizbońskim, bo wszyscy są zainteresowani wyłącznie wojną i Irakiem – przyznał w czwartek Simitis.

Ale ja jestem zupełnie przeciwnego zdania. Razem z wieloma moimi kolegami uważamy, że Unia musi pokazać, że działa zgodnie z własnym kalendarzem i że o jej własnej polityce nie mogą decydować wyłącznie wydarzenia zewnętrze. Bo to by oznaczało, że Unia padła ofiarą wojny – powiedział premier Grecji.

Stanowisko Simitisa nie zmieniło jednak faktu, mimo wszystko sprawa Iraku zdominowała obrady. Według dyplomatów unijnych, przywódcy będą jednak starali się uniknąć pogłębienia rozdźwięków między tymi, którzy – jak Wielka Brytania i Hiszpania – dołączyli do koalicji przeciwko Saddamowi Husajnowi, a tymi, którzy – jak Francja i Niemcy – sprzeciwiali się atakowi bez wyraźnego przyzwolenia ONZ.

Jednak w obecnej sytuacji, gdy działania zbrojne stały się rzeczywistością, unijni dyplomaci postarają się raczej zacieśniać współpracę, wszyscy skupią się raczej na tym co ich łączy, a nie co dzieli. 

Dlatego nie powinno budzić większych kontrowersji spodziewane przez Solanę oświadczenie, że ONZ powinna pozostać środkiem ciężkości w rozwiązywaniu następstw konfliktów międzynarodowych. Zatem ONZ powinna odgrywać centralną rolę w odbudowie Iraku.

Z takimi sformułowaniami chętnie zgodzi się premier Wielkiej Brytanii Tony Blair, który wprawdzie twardo stoi u boku prezydenta USA George'a Busha, ale do ostatniej chwili walczył o drugą rezolucję Rady Bezpieczeństwa w nadziei, że uda mu się utrzymać interwencję w ramach ONZ.

Efektem spotkania jest oświadczenie w sprawie Iraku:  Chcemy wnieść efektywny wkład w warunki pozwalające Irakijczykom żyć w wolności, godności i dobrobycie pod reprezentatywnym rządem, który będzie utrzymywał pokojowe stosunki z sąsiadami i będzie aktywnym członkiem społeczności międzynarodowej. Unia zamierza pilnie reagować na znaczne potrzeby humanitarne, które narosną wskutek konfliktu. Ale, jak zastrzegali następnie unijni dyplomaci, nie należy odczytywać tego jako sygnału, że Unia będzie zawsze gotowa posprzątać po Stanach Zjednoczonych..

Przywódcy wyrazili przekonanie, że koordynować odbudowę Iraku powinna ONZ. Musi ona nadal odgrywać centralną rolę w czasie i po zakończeniu obecnego kryzysu – czytamy w deklaracji. Piętnastka oczekuje, że Rada Bezpieczeństwa uchwali odpowiednią rezolucję, udzielając w niej "mocnego mandatu" w tym zakresie.

Unia zdecydowanie opowiada się przy tym za zachowaniem integralności terytorialnej, suwerenności, stabilności politycznej oraz pełnym i skutecznym rozbrojeniem Iraku.

Piętnastka wyraziła gotowość, żeby pomagać sąsiadom Iraku, których konflikt narazi na problemy na przykład wskutek masowego napływu uchodźców, ale w wezwała wszystkie kraje regionu, żeby powstrzymały się od działań mogących prowadzić do dalszej niestabilności. To między innymi apel do Turcji, która – w ocenie unijnych dyplomatów – odczuwa pokusę, żeby wkroczyć do północnego Iraku i tłumić aspiracje wolnościowe tamtejszych Kurdów.

W oświadczeniu nie zabrakło przesłania do Palestyńczyków, Libanu, Syrii i Izraela. Podkreślając, że kraje sąsiadujące z Irakiem ponoszą szczególną odpowiedzialność za zapobieganie aktom terroryzmu, Piętnastka obiecała, ze będzie nadal czynnie działać na rzecz odżywienia procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie.

Przywódcy nie rozstrzygnęli większości kontrowersji we własnym gronie i ze Stanami Zjednoczonymi dotyczących zasadności interwencji zbrojnej w Iraku. Ale w geście pojednania wobec Waszyngtonu Francja, Niemcy i inni przeciwnicy wojny zgodzili się na sformułowanie, że Piętnastka powinna umocnić partnerstwo transatlantyckie, które pozostaje fundamentalnym priorytetem strategicznym dla Unii Europejskiej.

Przedstawiając deklarację prasie, przewodniczący obradom szczytu premier Grecji Kostas Simitis przyznał, że w ciągu kilku godzin nie da się przezwyciężyć rozbieżności dzielących członków Unii w sprawie wojny w Iraku, ale zapewnił, że wspólne oświadczenie pozwala im zwrócić się w przyszłość.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę