Ze względu na otwarcie nowego sezonu importu owoców cytrusowych z RPA, Copa i Cogeca wysyłają pismo do komisarza ds. Zdrowia i Bezpieczeństwa Żywności, w którym apelują o podjęcie działań niedopuszczających do rozprzestrzenienia się plamistości czarnej w Europie
Komisja Europejska zdaniem Copa – Cogeca nie powinna bagatelizować zagrożenia, jakim jest rozprzestrzenienie się plamistości czarnej owoców cytrusowych i zakażenie Europejskich plantacji poprzez importy z RPA.
- Plamistość czarna nie występuje w Europie. Jej pojawienie się jednak wywarłoby dramatyczne skutki dla sektora owoców cytrusowych w krajach-producentach. Unijny sektor owoców cytrusowych jest niezmiernie ważny zarówno z gospodarczego jak i społecznego punktu widzenia. Dostarcza on wysokiej jakości produktów, równocześnie tworząc miejsca pracy dla milionów osób na obszarach wiejskich, zwłaszcza w krajach południowych, od produkcji po dystrybucję. Nie możemy pozwolić sobie na wwiezienie tej choroby do UE. Jej skutki byłyby katastrofalne dla unijnych producentów owoców cytrusowych, w szczególności w krajach południowych, które już zmagają się z poważnym kryzysem gospodarczym – mówi Pekka Pesonen, sekretarz generalny Copa – Cogeca .
Zdaniem Copa – Cogeca należałoby dodać artykuł do prawodawstwa UE, który pozwoliłby UE na automatyczne, zapobiegawcze zamknięcie granic dla importu w momencie wystąpienia zagrożenia. Jest to bowiem ogólnoeuropejski problem fitosanitarny, którego rozwiązanie wymaga przyjęcia zdecydowanej strategii ochrony, koordynowanej przez Brukselę.
Opracował: Obi oba