W województwie świętokrzyskim zawarto najwięcej w skali kraju umów o pomoc finansową z programu SAPARD w przeliczeniu na powierzchnię użytków rolnych - poinformował w środę w Kielcach wiceprezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Edward Adamiec.
Woj. świętokrzyskie zajmuje pierwsze miejsce w kraju pod względem liczby podpisanych umów w przeliczeniu na powierzchnię użytków rolnych
Beneficjenci z województwa świętokrzyskiego podpisali 1 850 umów na łączną kwotę 242,57 mln zł. 40 umów dotyczy działań związanych z przetwórstwem i marketingiem artykułów rolnych, 1 302 - inwestycji w gospodarstwach, 299 - poprawy infrastruktury na obszarach wiejskich i 209 - różnicowania działalności gospodarczej na wsi.
Według danych ARiMR, woj. świętokrzyskie zajmuje pierwsze miejsce w kraju pod względem liczby podpisanych umów w przeliczeniu na powierzchnię użytków rolnych. Region przoduje w wykorzystaniu środków unijnych przez rolników indywidualnych na inwestycje w gospodarstwach rolnych.
Pod względem wykorzystania pomocy przedakcesyjnej na poprawę infrastruktury obszarów wiejskich przez samorządy w przeliczeniu na jedną gminę Świętokrzyskie jest na drugim miejscu po województwie podkarpackim. Najwięcej wniosków - po osiem - złożyły samorządy gmin Bieliny, Daleszyce, Pierzchnica i Chmielnik.
Adamiec przypomniał, że eksperci przewidywali, iż małym regionom nie uda się sięgnąć skutecznie po środki unijne. Według niego, w Świętokrzyskiem stało się inaczej dzięki m.in. wspólnej pracy instytucji działających na rzecz rolnictwa, "gigantycznej pracy" Wojewódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego oraz kilkakrotnym szkoleniom dla samorządów.
Eurodeputowany z woj. świętokrzyskiego Andrzej Szejna przypomniał, że według wstępnego podziału środków z programu SAPARD region miał otrzymać 87,7 mln zł. Ostatecznie zawarto umowy na trzykrotnie wyższą kwotę.
Wiceprezes dodał, że pieniędzy z programu SAPARD zabrakło w województwie jedynie na 11 pozytywnie zweryfikowanych projektów drogowych i jeden kanalizacyjny.