Coraz gorzej na unijnym rynku mleka. Cierpliwość producentów się kończy. Pod flagą Europejskiej Rady Mleczarstwa w kilku krajach odbyły się protesty rolników. W Czechach, Austrii, Szwajcarii i Niemczech postulaty te same – powrót do opłacalnych cen skupu mleka.
Wszędzie schemat ten sam- liczne demonstracje rolników i traktory na ulicach. Hasło też wspólne- uczciwe ceny mleka. Obecnie stawki ledwo dochodzą do dwudziestu eurocentów za litr.
Stefanie Butscher - Niemcy: potrzebujemy przynajmniej 43 eurocentów, tylko po to by zrekompensować poniesione koszty. Już nawet nie myślimy o zysku. Po prostu nie chcemy wciąż do tego dokładać.
W tragicznej sytuacji są ci, dla których produkcja mleka jest głównym źródłem dochodów.
rolnik - Austria: w naszym gospodarstwie pracują trzy pokolenia. Jeśli taka sytuacja się utrzyma, nie ma dla nas przyszłości.
rolnik - Austria: produkujemy więcej mleka, niż potrzeba, dlatego mamy taką sytuację a nie inną.
A rolnicy boją się, że zwiększanie limitów, a w konsekwencji rezygnacja z kwotowania produkcji, jeszcze pogorszy ten stan. Niektóre rządy - np. niemiecki obiecały rolnikom doraźną pomoc, ale wykluczyły odgórne ograniczanie produkcji, czy wprowadzanie minimalnych cen na mleko.