Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Mleczny krach: Rolnicy protestują, bo ceny spadły o 30 proc.

26 maja 2009
Około 1000 producentów mleka z Europy Zachodniej manifestowało w poniedziałek w Brukseli, żądając od Unii Europejskiej przeciwdziałania gwałtownemu spadkowi cen skupu mleka.
Na wniosek Francji, Niemiec i Austrii o sprawie tej mają dyskutować zebrani w Brukseli ministrowie rolnictwa "27". Mimo spadku cen płaconych rolnikom w UE, Komisja Europejska przeciwstawia się jednak próbom wstrzymania stopniowej liberalizacji produkcji mleka.

Do Brukseli pod siedzibę Rady UE, gdzie obradują ministrowie, przyjechali przede wszystkim hodowcy z Francji, Niemiec, Holandii, Danii i Belgii z krowami i traktorami. Winą za 30-procentowy spadek cen w skupie obarczają zatwierdzony w 2008 roku stopniowy wzrost kwot mlecznych o 1 proc. przez pięć lat od 2009 roku. Całkowita liberalizacja rynku ma nastąpić w 2015 roku.

Zdaniem Komisji Europejskiej, spadek cen nie wynika ze zwiększenia tegorocznej kwoty, bo kwoty wcale nie są wykorzystane przez europejskich producentów. "Nawet po decyzji o zwiększeniu kwot w tym roku o 1 proc. produkcja spadła, bowiem rolnicy reagują na gorszą sytuację na rynku i produkują mniej. Obecnie produkcja jest ok. 5 proc. mniejsza od ogólnej kwoty" - powiedział w poniedziałek rzecznik KE ds. rolnictwa Michael Mann.

W reakcji na ostanie spadki cen, w styczniu Komisja Europejska przywróciła, m.in. na wniosek Polski, dopłaty do eksportu przetworów mlecznych do krajów trzecich (masło, ser oraz pełne i odtłuszczone mleko w proszku). Polscy eksporterzy wykazali jednak nimi nikłe zainteresowanie; część z nich skarżyła się na trudne do spełnienia warunki. Eksport produkcji mleczarskiej w Polsce wynosi ok. 20 proc., ale w większości na rynki unijne.

"Ten mechanizm przyczynił się do poprawy sytuacji" - powiedział Mann. Dodał, że dopłaty będą obowiązywać tak długo, jak będzie trzeba. "Widzimy już pewne oznaki stabilizowania się rynku" - powiedział.

Ponadto KE zwiększyła interwencyjny skup masła i odtłuszczonego mleka w proszku (kupiła już odpowiednio 77 tys. i 161 tys. ton) i dopłaca producentom do prywatnego magazynowania masła, co ma ograniczyć podaż i w ten sposób wpłynąć na wzrost cen. Jako formę wsparcia rolników przewiduje jeszcze inne rozwiązanie - przyspieszenie wypłaty dopłat bezpośrednich, tak by mogli je dostać już w drugiej połowie października.

Na forum UE, Francja, Niemcy i Austria domagają się podwyżki dopłat do eksportu serów, przedłużenia interwencji rynkowej, która jest planowana na razie do sierpnia i wsparcia produkcji mleka w proszku na potrzeby pasz.

"Europejskie ceny produktów mlecznych są obecnie niższe niż w 1997 roku, podczas gdy koszty produkcji są bardzo wysokie. Koszty produkcji muszą zostać obniżone i my, jako rolnicy, będzie odgrywali w tym znaczną rolę. Obecny kryzys jest również spowodowany znacznym spadkiem eksportu mleka w UE. Potrzebujemy zatem natychmiastowej pomocy, aby móc stymulować rynek" - apelował jeden z liderów unijnej organizacji rolników Copa-Cogeca Padraig Walshe.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę