Z najnowszych badań Krajowej Izby Gospodarczej wynika, że 60% małych i średnich firm nie rozpoczęło jeszcze przygotowań związanych z wejściem na rynek UE. 9% obawia się upadłości na wspólnym rynku.
86% nie oszacowało jeszcze swoich kosztów związanych z wejściem do Unii Europejskiej. Dla 60% firm tego sektora wspólny rynek oznacza zaostrzenie konkurencji. Natomiast 30% ma nadzieję, że po akcesji praktyki biznesowe staną się bardziej przejrzyste. Mimo obaw 82% firm jest za przystąpieniem do UE. 9%jest przeciw a 9% nie ma zdania.
Przedsiębiorcy zrzeszeni w Izbie negatywnie oceniają działania rządu, które miały zwiększyć konkurencyjność małych i średnich przedsiębiorstw. Według prezesa Izby Andrzeja Arendarskiego ozwój przedsiębiorczości utrudniają m.in: mniejsza niż zakładano obniżka CIT, zamrożenie stawek PIT, niestabilne prawa, nadmierna biurokracja i duże koszty ubezpieczeń społecznych.
Wiceminister gospodarki Małgorzata Okońska-Zaremba broni się przed zarzutami, że rząd nie zrealizował założeń przyjętych w programie "Przede wszystkim przedsiębiorczość". Parlament zneutralizował wysiłek rządu odnośnie podatków – powiedziała. Wiceminister zapowiedziała, że resort do końca kwietnia opracuje pakiet "Przede wszystkim przedsiębiorczość II", który ma w szerszym zakresie niż poprzedni program zmienić otoczenie prawne dla działalności przedsiębiorstw. Sytuację ma też poprawić program "Kierunek działań rządu wobec małych i średnich przedsiębiorstw w latach 2003 – 2006". Ministerstwo pracuje też nad kilkoma ustawami, które mają ułatwić działalność firm m.in. nową ustawą ograniczającą zatory płatnicze w gospodarce. Wiceminister poinformowała również, że w 2003 r. przewidziano 280 mln zł na wspieranie rozwoju małych i średnich firm z budżetu państwa i programów Phare. Według niej, zgodnie z oczekiwaniami przedsiębiorców, fundusze kredytowe i poręczeniowe będą musiały uprościć procedury.
Szef doradców ekonomicznych prezydenta, Witold Orłowski, uspokajał przedsiębiorców, że po przystąpieniu do UE nie czekają ich żadne gwałtowne zmiany przepisów, ponieważ najważniejszych zmian dokonano do tej pory. Jeśli przedsiębiorstwa przetrwały szok początku lat 90, to co się stanie po wejściu do UE będzie mniejszym szokiem – powiedział. Dodał, że wstąpienie do Unii wymusi zmniejszenie uznaniowości w decyzjach urzędników.