Unia Europejska potrzebuje wojskowych sił szybkiego reagowania; należałoby rozpocząć współpracę między poszczególnymi wydziałami szkół wyższych i firmami; pomoc dla regionów trzeba dostosować do ich możliwości – to tylko niektóre wnioski licealistów z warszawskich obrad narodowego Modelu Parlamentu Europejskiego (MEP).
Narodowy MEP to polski odpowiednik organizowanej co pół roku międzynarodowej
sesji MEP, podczas której młodzież ze wszystkich krajów UE ćwiczy metody pracy
parlamentarnej.
Obrady, w których uczestniczyło kilkuset licealistów z
całej Polski, trwały w sobotę i niedzielę (31 maja-1 czerwca) w LO im. Ruy
Barbosa w Warszawie, a ostatnie, poniedziałkowe zebranie odbyło się w sali
plenarnej Senatu. Tam z uczniami spotkali się marszałek Senatu Longin Pastusiak
i publicysta Zygmunt Broniarek.
Zdaniem Pastusiaka, – taka
zabawa symulacyjna jest przejawem aktywności obywatelskiej i dlatego jest to
niezwykle cenna inicjatywa. Jak powiedział, – dzięki temu najlepiej
zapamiętuje się funkcjonowanie różnorodnych instytucji. Marszałek zdradził,
że na studiach sam uczestniczył w podobnej akcji: grał rolę przedstawiciela
Panamy w modelu obrad Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Broniarek zwrócił uwagę,
że w pracy polityka niezwykle cenną cechą jest... dowcip. Podstawą w tym
zawodzie – obok szerokiej wiedzy ogólnej, znajomości języków obcych i
elokwencji, jest umiejętność spuentowania czegoś w zabawny sposób –
powiedział. Dodał, że taką umiejętność miał Ronald Reagan.
Licealiści
obradowali w dziesięciu komitetach tematycznych. Dyskutowali m.in. o polityce
obronnej UE, konstytucji Unii, ochronie środowiska, terroryzmie i kulturze. Na
zakończenie sesji uchwalali rezolucje. Spośród 10 przygotowanych, nie udało się
uchwalić rezolucji o różnicach między kulturą europejską i amerykańską. Powodem
była zbyt powierzchowna definicja kultury amerykańskiej - delegaci uznali, że
jej głównymi elementami są fast-foody i coca-cola.
Pozostałe
uchwalone rezolucje mają być omawiane podczas międzynarodowej sesji MEP, która w
przyszłym roku w marcu odbędzie się równolegle w Warszawie i w Luksemburgu.
Wnioski z niej będą przekazane "dorosłemu" Parlamentowi
Europejskiemu.