Kończy się kadencja Franza Fischlera, komisarza do spraw rolnictwa. Jednak przedstawiciel Komisji w ostatnich tygodniach swojego urzędowania nadal aktywnie przekonuje rolników, że lepiej być w Unii i korzystać z jej wsparcia, niż stać na uboczu.
Ostatnio gościł na Cyprze, gdzie rolnicy mają duże obawy związane z obecnością na wspólnym rynku.Fischler przekonywał Cypryjczyków, że wywalczone podczas negocjacji wsparcie jest bardzo duże. Rolnicy z tego regionu gospodarują na bardzo trudnych do uprawy terenach. Często nawiedzają ich także klęski suszy. Dlatego cypryjskim farmerom trudno konkurować z producentami z dużych krajów Unii.
Komisarz przekonywał, że mogą liczyć na dodatkowe fundusze z unijnych programów pomocy. O dodatkowe pieniądze mogą ubiegać się producenci wołowiny i plantatorzy owoców i warzyw.