Nowe samochody po pierwszym maja mogą zdrożeć. Są bowiem u nas średnio o 15% tańsze niż w krajach Unii. Potanieć mogą samochody starsze niż 7 lat.
Polacy w pierwszym kwartale tego roku kupili ponad 98 tysięcy nowych aut, 22% więcej niż przed rokiem. I to pomimo, że ceny niektórych modeli w ciągu trzech miesięcy już wzrosły o ponad 7%. Kupują także dlatego że od maja nie będzie już odpisu VAT-u na samochód z „kratką”.
Po naszych drogach jeździ 11 milionów samochodów osobowych. 7% to auta do 2 lat. Ponad połowa - to jedenastoletnie i starsze.
Tych najstarszych może być ich jeszcze więcej i będą tańsze. Wprawdzie akcyza na nie wynosi 65%, ale nie będzie już 22% VAT-u. Także z 35 do 10% zmniejszy się cło na wszystkie samochody wyprodukowane poza Europą, nowe i używane. Oprócz tego, Polska wprowadzi mniej surowe normy czystości spalin. To właśnie zaostrzone normy spowodowały, że w 2003 roku używanych aut sprowadzono ponad 5 razy mniej, niż rok wcześniej. Za to nowych samochodów sprzedano o 50 tys. więcej.
Janusz Korniewicz z Eurotax Polska powiedział, że po pierwszym maja w Polsce przewiduje, że ceny nowych i używanych aut 4-5 letnich będą wzrastały. Natomiast ceny aut powyżej 7-10 lat powinny potanieć.
Czy zalew starych aut będzie szkodliwy tylko dla środowiska, czy także dla polskiego przemysłu motoryzacyjnego?