Powody do radości mają zwolennicy lekko strawnej diety. Warzywa i owoce tanieją. Gorzej z miłośnikami mięs i wędlin. Te artykuły w ciągu trzech ostatnich tygodni nadal drożały, ale eksperci zapowiadają, że i to się zmieni. Mięso będzie tanieć!-czytamy w Super Expressie.
Najbardziej jednak stracili ci, którzy lubią ryż - podrożał ok. 15 proc. (np. w E.Leclercu, jednym z supermarketów, z 2,99 zł na 3,49 zł) i jeszcze pójdzie w górę.
Drogi transport
To dlatego, że w ciągu
ostatniego roku podrożał transport morski, a Polska importuje ryż z Dalekiego
Wschodu - tłumaczy Wiesław Łopaciuk z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i
Gospodarki Żywnościowej. - Poza tym weszliśmy do Unii Europejskiej, a tam
ceny są znacznie wyższe niż w pozostałych krajach świata. Ryż może jeszcze
zdrożeć, ale już raczej niewiele.
Podrożały także mięsa. Ich cena wzrosła, mimo tego że w skupie ceny są już niższe. Ale spokojnie. Eksperci zapewniają, że niebawem mięso i wędliny stanieją także w sklepach.
Będzie taniej
Witold Choiński z Polskiego Związku
Producentów, Eksporterów i Importerów Mięsa jest optymistą. - Myślę, że w
ciągu 2 tygodni będzie tańsze także i w sklepach. Powinno stanieć ok. 25-30
proc. i na takim poziomie się zatrzymać - prognozuje.
Oznacza to, że kiełbasa podwawelska, która dziś kosztuje w jednym z hipermarketów prawie 12 zł, powinna stanieć o co najmniej 3 zł, a łopatka wieprzowa z kością, której cena wynosi 11 zł, będzie kosztować ok. 8,25 zł.
W ciągu ostatniego czasu drożał również cukier i słodycze. Łasuchy wydają dziś na nie więcej niż przed trzema tygodniami. - Cukier zdrożał, bo w związku z wejściem do Unii Europejskiej polskich producentów cukru obowiązuje tzw. minimalna cena unijna. Jest ona wyższa od tej, która dotąd obowiązywała - twierdzi Łukasz Wróblewski z Krajowej Spółki Cukrowej SA "Polski Cukier". - Cukier nie powinien już drożeć, choć w przyszłości niewykluczamy wahań cen.
Bez zmian
Pocieszające jest to, że nie zmieniły się
w tym czasie ceny drobiu, mleka i nabiału.
Podobnie kosztują kasza, mąka
i makarony. Kromka chleba z masłem też nie jest droższa. Kawę i herbatę pijemy
za te same pieniądze. Nawet na piwie nie stracimy - półlitrowe tyskie w puszcze
kosztuje niezmiennie 2,45 zł (E.Leclerc). Nie zmieniła się cena jajek i
tłuszczów - na jajecznicę też nie musimy przeznaczać więcej pieniędzy, o ile
dodajemy do niej szczypiorek, a nie szynkę.