Rolnicy zrzeszeni w Warmińsko-Mazurskiej Izbie Rolniczej chcą, by kraje członkowskie i kandydujące do UE wspólnie przeciwstawiły się budowaniu w Europie wielkich chlewni przez światowe koncerny. Izba Rolnicza w Olsztynie wystąpiła z taką propozycją do unijnego komisarza do spraw rolnictwa Franza Fischlera.
– Chcemy złożyć na ręce Pana Komisarza propozycję podjęcia wspólnej akcji
krajów członkowskich Unii Europejskiej i Polski oraz innych krajów kandydujących
do UE – jeśli wyrażą taką wolę – by przeciwstawić się zagrożeniom
wynikającym z ekspansji światowych koncernów na europejskim rynku wieprzowiny
– napisali do Fischlera przedstawiciele Warmińsko-Mazurskiej Izby
Rolniczej.
Jej prezes Bogdan Aleksiejczuk powiedział w środę PAP, że
istnieją obawy związane z ekspansją amerykańskiej korporacji Smithfield Food,
która produkuje i przetwarza wieprzowinę.
Rolników szczególnie niepokoi
to, że firma Animex-Agri, której właścicielem jest amerykański koncern
Smithfield Foods, planuje wybudowanie kilku chlewni na 35 tysięcy sztuk trzody w
okolicach uzdrowiskowego miasta Gołdap, położonego między Wielkimi Jeziorami
Mazurskimi i Pojezierzem Augustowsko-Suwalskim.
Przeciwko takim
inwestycjom przemawiają nie tylko względy ekologiczne. Protestują też rolnicy,
którzy są producentami trzody na mniejszą skalę. Obawiają się oni upadku
okolicznych indywidualnych gospodarstw rolnych.
– Nie będą w stanie
sprostać konkurencji ze strony ferm przemysłowych nastawionych na masową tanią
produkcję i wielkie zyski bez liczenia się z kosztami społecznymi – ocenił
Aleksiejczuk.
W 1999 roku koncern Smithfield Foods kupił 79 proc. akcji
polskiej firmy Animex SA – największej w Polsce firmy przetwórstwa trzody i
drobiu.