We wtorek w ciągu dnia złoty znów był wyjątkowo mocny. Euro można było kupić nawet za 4,2830 zł, czyli najmniej od siedemnastu miesięcy - donoszą analitycy Warszawskiej Grupy Inwestycyjnej. W ten sposób pokonany został mocny poziom oporu na granicy 4,3 zł za euro.
- Po południu doszło jednak do zmiany nastawienia inwestorów względem złotego. W wyniku spadku kursu węgierskiego forinta i komentarzy o możliwym ograniczeniu transzy [akcji PKO BP - red.] dla inwestorów zagranicznych, złoty osłabł, oddając część wypracowanych wcześniej zysków - relacjonują analitycy WGI.
Zdaniem obserwatorów rynku w tym tygodniu kurs złotego może być dość zmienny. Niepokój na rynku będzie narastał wraz ze zbliżaniem się terminu głosowania wotum zaufania dla rządu Marka Belki. Odbędzie się ono w piątek.
Na zakończenie sesji za euro płacono 4,298 zł a za dolara 3,4950 zł.