Estonia nie chce płacić kary za nadmierne zapasy cukru

Estońskie władze zapowiedziały, że kolejny raz złożą apelację w sprawie karnych opłat z tytułu nadmiernych zapasów cukru. W okresie przedakcesyjnym Komisja Europejska badała stan zapasów w nowo przystępujących krajach w obawie przed nagromadzeniem cukru w celach spekulacyjnych (cukier w UE był droższy niż w przystępujących krajach) - informuje FAMMU/FAPA.
 W Estonii stwierdzono nadmierne zapasy cukru w wysokości blisko 91,5 tys. ton i naliczono karę aż 45,7 mln EUR. Władze tego bałtyckiego kraju argumentowały, że przynajmniej połowa ilości cukru została zakupiona przez indywidualne gospodarstwa na potrzeby własne i nie może być liczona jako spekulacyjna.
UE nie uznała takie argumentacji, podkreślając, że nie ma rozróżnienia z uwagi na „charakter" zapasów.