Czesi i Węgrzy opróżniają magazyny, z pomocą UE następuje dyslokacja ziarna do magazynów w Portugalii, Polska za słabo się upominała o takie działanie i nasze magazyny nie mają szans na opróżnienie przed żniwami.
Polskie magazyny są zapełnione interwencyjnym skupem unijnym. Tegoroczne zbiory będą niewiele mniejsze od zeszłego roku (a tamte były rekordowe). Nie będzie gdzie składować nowych zbiorów. Ceny będą niskie. Zapowiada się szum medialny, zwłaszcza przed wyborami.
Rolnicy robią błąd, ze nie zamiast żyta i owsa sieją pszenicę. Te dwa pierwsze zboża łatwo wyeksportować z Polski w dobrych cenach. A w dodatku taniej się je produkuje. Nagrol jest poważnym eksporterem tych zbóż w okresie żniwnym. Rolnikom opłaca się z firmami takimi jak nasza kontraktować zbiory zbóż z wyprzedzeniem.