Witaj i dziękujemy Ci, Polsko! – tymi słowami zareagowała w niedzielę wieczorem na wynik polskiego referendum unijnego Komisja Europejska, organ wykonawczy Unii Europejskiej.
Gratulacje przekazali natychmiast telefonicznie prezydentowi Aleksandrowi
Kwaśniewskiemu i premierowi Leszkowi Millerowi przewodniczący Komisji Romano
Prodi i komisarz ds. poszerzenia Guenter Verheugen.
"Dzisiejsza decyzja
jest punktem zwrotnym w historii Europy. Wielki, dumny naród zamyka stronicę
tragicznego stulecia i dobrowolnie zajmuje miejsce, które powinno należeć do
niego z początku procesu integracji europejskiej" – czytamy w specjalnym
oświadczeniu Komisji.
Frekwencja znacznie wyższa od notowanej
zazwyczaj w polskich wyborach potwierdza, że polscy obywatele byli w pełni
świadomi historycznego wyboru, którego mieli dokonać – powiedział z
tej okazji Romano Prodi. To jest to, co nazywam mądrością narodu –
dodał.
Komisja uważa, że ten jednoznaczny rezultat potwierdza "odwagę i
konsekwencję, z jaką Polska przeszła przez 14 lat przekształceń, żeby stać się
nowoczesną demokracją, funkcjonującą gospodarką rynkową i w końcu członkiem Unii
Europejskiej".
Komisarz Verheugen nie omieszkał nawiązać do pracy, która
czeka jeszcze Polaków, żeby weszli do Unii na tyle dobrze przygotowani, by mogli
w pełni korzystać z szansy, jaką niesie członkostwo.
Jego zdaniem wynik
referendum – odzwierciedla silne europejskie zaangażowanie Polski i będzie
także świeżym impulsem dla zakończenia przygotowań do
członkostwa.
Komisja jest – przekonana, że europejski entuzjazm
Polski będzie mocnym wkładem w poszerzoną Unię i umożliwi nam skorzystanie z
szansy, jaką oferuje poszerzenie – czytamy też w
oświadczeniu.