Gospodarstwa, których właściciele ubiegają się o płatności bezpośrednie do gruntów rolnych miały być sprawdzone do końca września. Kontrole przedłużą się jednak o kilkanaście dni.
Wnioski o dopłaty bezpośrednie można było składać do 25 czerwca. W lipcu do pracy przystąpiła, wyłoniona na drodze przetargu, częstochowska firma "Pryzmat". - Wytypowanych zostało 5,5 procent gospodarstw, spośród tych, które miałyby być dotowane - mówi Andrzej Gross, dyrektor OR ARiMR w Toruniu.
Kontrolerzy musieli sprawdzić, czy dane zawarte we wnioskach są zgodne ze stanem gospodarstwa. Planowano, że wizytacje zakończą się już we wrześniu. - To był termin umowny. Firma z Częstochowy cały czas pracuje, kontroluje gospodarstwa i jednocześnie przysyła nam cząstkowe protokóły - dodaje dyrektor. Równocześnie odbywają się też kontrole sprawdzające. Spośród wybranych wcześniej 5,5 proc. gospodarstw, 4 proc. dodatkowo sprawdzą pracownicy ARiMR. - Chcemy w ten sposób wyeliminować wszelkie błędy i nieścisłości.
Wizytacje zakończą się za kilkanaście dni. - Dopiero po dostarczeniu przez częstochowian protokołu i jego weryfikacji, można będzie ocenić, jak wypadła kontrola w województwie kujawsko-pomorskim - mówi dyrektor Gross.