W tym roku rolnicy uprawiający zboża mogą liczyć na dopłaty bezpośrednie do gruntów w wysokości ok. 125 euro na hektar. Wnioski o dopłaty za 2005 roku złożyło 1 mln 486 tys. rolników - poinformował w poniedziałek wiceminister rolnictwa Stanisław Kowalczyk.
Minister przypomniał, że w tym roku, zgodnie z Traktatem Akcesyjnym, polscy rolnicy mogą otrzymać dopłaty bezpośrednie w wysokości 30 proc. dopłat unijnych. Mogą być one uzupełnione przez środki pochodzące z funduszy strukturalnych (z Planu Rozwoju Gospodarstw Wiejskich - PROW) oraz z budżetu krajowego do wysokości 60 proc.
Kowalczyk wyjaśnił, że jednolita płatność obszarowa wynosi za 2005 rok 55,46 euro/ha, zaś wysokość płatności uzupełniającej Komisja Europejska zaakceptowała na poziomie 70,28 euro/ha. Daje to ponad 125 euro/ha w przypadku (tzw. sektora I) upraw polowych (zboża, użytki zielone, rośliny oleiste, wysokobiałkowe, strączkowe, pastewne, orzechy).
Ponadto przewidziane są dopłaty do chmielu - 232,54 euro/ ha, ziemniaków skrobiowych - 56,56 euro za tonę, tytoniu w zależności od rodzaju: grupa A (tytoń typu virginia) - 1 tys. 760 euro do tony, grupa B (tytonie ciemne) - 1 tys. 414 euro do tony. Po raz pierwszy w tym roku dopłaty otrzymają plantatorzy roślin energetycznych (wierzby, róży bezkolcowej) - 55,46 euro do ha.
Jak zaznaczył Kowalczyk, ostatecznie ustalono w Komisji Europejskiej, że kursem referencyjnym, po którym zostanie przeliczone euro na złoty, będzie kurs z 1 października danego roku, wyliczany przez Europejski Bank Centralny. Dodał, że ustaleniem takiego kursu zainteresowane były jedynie kraje 10-tki oraz trzy kraje "starej" piętnastki - Dania, Wielka Brytania i Szwecja, które nie mają euro.
Kowalczyk podkreślił, że wysokość dopłat dla rolników będzie zależna od tego, jak mocny będzie złoty w dniu przeliczenia. Jeżeli kurs złotego wyniesie 4,08 zł za euro, będzie to oznaczać, że wysokość dopłat będzie na poziomie 2004 roku, tj. 503 zł/ha (dla upraw zbożowych). W poniedziałek kurs euro do złotego wynosił 4,03 zł.