Dobry wieczór Warszawo, dobry wieczór Polsko, dobry wieczór Europo – tak prezydent Aleksander Kwaśniewski przywitał blisko 3 tys. warszawiaków podczas koncertu Orkiestry Teatru Wielkiego – Opery Narodowej, na placu Teatralnym w stolicy.
W niedzielę, 8 czerwca wieczorem z okazji referendum unijnego orkiestra wykonała m.in. hymn Polski oraz unijny – Odę do radości. Koncertu wysłuchała para prezydencka, a także wicepremierzy Marek Pol i Grzegorz Kołodko oraz słynny tenor Placido Domingo.
Prezydent podkreślił, że to wspaniały historyczny wieczór. Ale – jak mówił – żeby przeżyć taki wieczór trzeba było dziesiątek lat, ofiar także tego miasta, wysiłków "Solidarności", zmian w Polsce i Europie oraz myśli wielkiego rodaka Jana Pawła II.
Prezydent dziękował wszystkim, którzy wzięli udział w referendum i poparli ideę integracji z UE. Wyrazy szacunku skierował również do tych, którzy powiedzieli w referendum "nie".
Dziś świętujemy, a od jutra idziemy do pracy – zapowiedział Kwaśniewski.
Jak zaznaczył, przyjemnie jest widzieć rozradowanych ludzi na ulicach. Dodał, że wieczorem zadzwonił do niego przewodniczący Parlamentu Europejskiego Pat Cox i powiedział: "witamy w domu".
Po krótkim koncercie zgromadzeni na placu Teatralnym warszawiacy odśpiewali sto lat. Prezydent podszedł do warszawiaków i przez chwilę z nimi rozmawiał. "Olek trzymaj się" – taki okrzyk usłyszał prezydent od kogoś z tłumu.