Duński minister ds. europejskich Bertel Haarder zaapelował w środę o "ducha kompromisu" wśród państw Piętnastki podczas rozpoczynającego się w czwartek dwudniowego szczytu UE w Brukseli.
Bertel Haarder podkreślił, że istotne jest by na szczycie rozwiązano wszystkie kwestie finansowe, które utrudniają poszerzenie Unii, a nie będzie to zadanie łatwe i będzie wymagać od wszystkich stron kompromisu.
Przypominając o wcześniejszych doniesieniach na temat ewentualnego przedłużenia dwudniowego szczytu, minister Haarder powiedział, że "szczyt potrwa tyle, ile będzie trzeba", gdyż "trzeba znaleźć jakieś wyjście".
Na szczycie w Sewilli Piętnastka zobowiązała się do przedstawienia w początkach listopada swoich stanowisk negocjacyjnych w kwestiach finansowych (wysokość dopłat bezpośrednich, funduszy strukturalnych i funduszy spójności), by do końca roku zamknąć negocjacje z kandydatami.
Przewodniczący Komisji Europejskiej Romano Prodi wezwał ze swojej strony do "postępu i nie opóźniania raportu w sprawie poszerzenia".
Na spotkaniu w Luksemburgu w poniedziałek i wtorek ministrowie spraw zagranicznych UE opowiedzieli się za przyjęciem do Unii 10 państw, w tym Polski.