Według minister ds. europejskich Danuta Hübner Polska najpóźniej w piątek musi przedstawić Unii ostateczne plany restrukturyzacji hut.
W środę pani minister uczestniczyła w prasowym śniadaniu w UKIE.
W piątek materiałami przygotowanymi przez Ministerstwo Gospodarki powinna zająć się Rada Ministrów, tak by tego samego dnia zostały one przekazane do Brukseli – uważa minister Hübner – Termin 10 stycznia uznany został także przez nas za nieprzekraczalny. Wiceminister gospodarki Andrzej Szarawarski jest zobowiązany do zakończenia rozmów z Unią.
Hübner wykluczyła możliwość otwarcia negocjacji w obszarze "polityka konkurencji" (zamkniętego dopiero 13 grudnia), który obejmuje sprawę restrukturyzacji hutnictwa: Nie ma żadnych nowych pomysłów na zmiany programów (restrukturyzacji), które przyjęto w ubiegłym roku. Rozmowy techniczne z Komisją Europejską w grudniu wyjaśniły bardzo wiele spraw.
Rozdział negocjacji "polityka konkurencji" m.in. właśnie ze względu na problemy z hutnictwem został zamknięty przez Polskę dopiero na szczycie UE w Kopenhadze 13 grudnia. Unia zgodziła się, by Polska udzieliła pomocy publicznej 11 hutom. Warunkiem skorzystania z pomocy państwa jest zmniejszenie produkcji hut (o 901 tys. ton do 2006 r.) i restrukturyzacja zatrudnienia.
Do końca 2002 r. polscy negocjatorzy mieli przedstawić szczegółowe, indywidualne plany restrukturyzacji hut. Na spotkaniu 19 grudnia Komisja Europejska nie przyjęła przedstawionych wówczas programów. A dopiero akceptacja planów przez Komisję uruchomi zgodę Piętnastki na dalszą pomoc publiczną dla 11 hut. Pomoc ma być wykorzystana do końca 2003 roku i ma nie przekroczyć pułapu 3,387 mld zł (836 mln euro) dla 11 hut, licząc od 1997 roku. Na cztery huty z konsorcjum Polskie Huty Stali przypadnie 3,140 mld zł.