Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Chłop staje się potęgą ... finansową

26 października 2004

Biedny, pijany, leniwy, konserwatywny i marudny - taki jest w wielu głowach obraz polskiego rolnika. Ale do 2006 r. na polską wieś trafi ok. 35 mld zł z UE. Te pieniądze zmieniają wszystko.

Najszybciej padł stereotyp chłopa lenia. A to dzięki dopłatom. Ze wszystkich krajów wstępujących do Unii w Polsce najlepiej wyszło składanie wniosków - dopłatami będzie objęte 94 proc. ziemi rolnej. Na konta pierwszych gospodarzy wpłynęły już pieniądze - po ok. 500 zł za hektar. Dopłaty nie zamienią nędzy w bogactwo, ale to jednak spory zastrzyk gotówki.

Rolnik z gotówką to rolnik konsument. Producenci różnych dóbr, którzy wieś omijali dotychczas szerokim łukiem, teraz ją odkrywają.

Badania wśród rolników przekonują, że warto. Prawie połowa właścicieli gospodarstw o powierzchni powyżej 15 hektarów myśli o inwestycjach - i w gospodarstwo rolne (a więc chcą np. dokupić ziemi, nabyć maszyny rolnicze), i w gospodarstwo domowe (na liście zakupów znajdziemy np. lodówkę, kolorowy telewizor, samochód, pralkę automatyczną, zamrażarkę, telefon stacjonarny lub komórkowy, komputer, dostęp do internetu - te dobra wymienia od 5 do 10 proc. rolników).

Według ekspertów w najbliższych latach największy sukces na rynku wiejskim odniosą:

  • banki - bo rolnik musi mieć konto, żeby dostać dopłaty, a jak ma konto, to można go zainteresować kredytami, lokatami itp.
  • instytucje leasingowe - żeby konkurować z innymi, trzeba zainwestować w sprzęt, a leasing to najlepszy sposób na korzystanie z bardzo drogich maszyn,
  • firmy ubezpieczeniowe - bo coraz bogatsi rolnicy będą ubezpieczali plony, zainteresują się też polisami na życie i emerytalnymi,
  • operatorzy sieci komórkowych - bo telefonia komórkowa staje się konkurencyjna w stosunku do stacjonarnej, a czasem jest też bardziej dostępna,
  • agencje pracy czasowej - bo właściciele największych gospodarstw będą musieli zatrudniać pracowników na czas największych prac.

Minie jednak wiele lat, zanim wieś przestanie być kojarzona z "trójzębnym chłopem, który wsparty na trójzębnych widłach kieruje furmankę w stronę Odry". Pomyślne wieści dotyczą przede wszystkim właścicieli średnich i większych gospodarstw. Pozostaje ok. 2 mln gospodarstw najmniejszych i najbiedniejszych.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę