Gwałtowne zamieszki wybuchły we Francji. Farmerzy protestowali przed sieciami handlowymi, które ich zdaniem stosują nieuczciwe marże handlowe. Dziesiątki producentów mleka i hodowców trzody chlewnej pojawiło się we wtorek rano przed supermarketem w Ille-et-Vilaine. Na ciężarówki załadowali wszystkie wózki sklepowe, a potem zawieźli je pod centra dystrybucji żywności, z których korzystają sieci handlowe. Blokada sparaliżuje działalność centrów przynajmniej na tydzień.
Dominique Languoet – producent mleka: to o co prosimy to uczciwe marże handlowe. To bardzo proste. Nie chcemy podwyżek w supermarketach, tam ceny powinny pozostać bez zmian. Ale chcemy uczciwych marż.
Pomimo zeszłotygodniowego porozumienia na temat cen skupu mleka francuski związek farmerów wezwał swoich członków do walki z sieciami handlowymi oraz z systemem marż handlowych, które silnie faworyzują przetwórców żywności oraz handlowców. Farmerzy protestowali także przed siedzibami władz lokalnych.
Sebastian Berto – hodowca świń: ja nie otrzymuje żadnej pensji. Ostatnie pieniądze zarobiłem 3 miesiące temu, mimo tego, że pracuje codziennie, w wakacje, w Nowy Rok, w Wigilie i nie mam z tego nic. Myślę, że to oburzające.
Farmerzy wskazują, że pomimo ostatnich drastycznych spadków cen skupu większości artykułów rolnych, ceny na pólkach sklepowych pozostały bez zmian.