Ptak_Waw_CTR_2024
Green Gas Poland

Ceny pod lupą

16 kwietnia 2004

Ruszyła specjalna infolinia Narodowego Banku Polskiego, na którą można zgłaszać informacje o wzrostach i spadkach cen związanych z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej. W pierwszym dniu zadzwoniło na nią ponad 500 osób. W Krakowie zgłoszeń było zaledwie kilkanaście, a więc mniej niż w innych regionach kraju. - Prawdopodobnie stało się tak dlatego, że na skutek problemów technicznych infolinia zaczęła działać z opóźnieniem, dopiero od godziny 11 - wyjaśnia Przemysław Kuk z biura prasowego NBP.

Choć numer infolinii jest jeden dla dzwoniących z całej Polski: 0801 305 305, zgłoszenia z poszczególnych regionów kraju przyjmowane są przez pracowników danych oddziałów okręgowych NBP - identyfikacja rozmówcy następuje automatycznie, w momencie wybierania numeru.

- Informacje zgłaszane w Krakowie były podobne do tych, jakie napływały z całej Polski - mówi Przemysław Kuk. - Najwięcej dotyczyło cen stali, paliw i produktów mącznych.

Przeważająca większość zgłoszeń na infolinię dotyczyła podwyżek cen żywności, zwłaszcza cukru. Pracownicy NBP odbierający telefony byli informowani także m.in. o podwyżkach cen wyrobów mięsnych oraz leków. Wśród towarów przemysłowych, oprócz stali, najczęściej wymieniane były: materiały opałowe, paliwa, samochody oraz płytki ceramiczne. Odnotowano także wzrost opłat abonamentowych za telewizję kablową i usługi telekomunikacyjne. Dzwoniący podawali konkretne adresy producentów lub sklepów, w których zaobserwowali podwyżki cen. Niektórzy pytali, dlaczego NBP rozpoczął akcję "dopiero teraz", zdarzały się też przypadki jej krytykowania, ale i deklaracje pomocy przy "obserwowaniu cen". Rozmówcy pytali też, jakie towary mogą podrożeć, a cena których może spaść. Zadzwoniła nawet jedna osoba spoza granic Polski - z Kowna na Litwie, z pytaniem o cenę cukru w kraju.

- Otrzymaliśmy także sygnały od hurtowników i producentów o planowanych podwyżkach cen, np. na artykuły AGD i sprzęt elektroniczny - mówi Krzysztof Gacek z departamentu komunikacji społecznej NBP. - Uzasadniali je koniecznością wyrównania cen w stosunku do rynków w krajach zachodnich.

Uruchomiona wczoraj infolinia jest jednym z elementów akcji, prowadzonej przez NBP wspólnie z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, która ma na celu zapobieganie nieuzasadnionym podwyżkom cen stosowanych przez przedsiębiorców pod pretekstem wejścia Polski do UE. Informacje uzyskane za pośrednictwem infolinii będą analizowane przez ekspertów i przekazywane opinii publicznej.

W przypadkach, gdy okaże się, że przedsiębiorca poprzez narzucanie cen wygórowanych nadużywa pozycji dominującej bądź też stosowanie przez niego zawyżonych cen jest wynikiem zmowy cenowej, prezes UOKiK może nałożyć nań karę w wysokości od 1 tys. do 5 mln euro.

- Trudno wyodrębnić grupy towarów, które byłyby szczególnie "narażone" na zmowy cenowe - mówi Dariusz Łomowski z biura prasowego UOKiK. - Skuteczność ich wykrywania zależy głównie od znalezienia dowodów, wskazujących w sposób niezbity na zawarcie porozumienia, co jest bardzo trudne. Dla sądu dowody pośrednie, jak np. stosowanie podobnych cen mogą być niewystarczające.

W ostatnim czasie UOKiK wykrył m.in. nielegalne porozumienia zawarte przez firmy reklamy zewnętrznej, notariuszy, taksówkarzy, jednego z wydawców prasy bezpłatnej, producentów gaśnic, przedsiębiorców świadczących usługi pomocy drogowej, komunikacji autobusowej oraz komunalne. Obecnie prowadzone są postępowania antymonopolowe dotyczące m.in. rynku farmaceutycznego i kart płatniczych.


POWIĄZANE

Od 10 lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie przyjmował...

Około 92,6 tys. ton żywności o wartości ponad 265 mln zł trafi w tym roku do org...

Sytuacja na unijnym rynku rolnym nadal jest krytyczna. Potrzeba środków łagodząc...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę