Od 1 maja wszędzie tam, gdzie wytwarza się żywność, w tym w szkolnych i przedszkolnych kuchniach, obowiązują rygorystyczne przepisy dotyczące czystości i higieny. System Analizy Zagrożenia Krytycznych Punktów Kontroli - HACCP, który obowiązuje od 1 maja przeraził wielu dyrektorów przedszkoli, żłobków i szkół. Obawiają się, że biurokracja związana z zapewnieniem bezpieczeństwa żywności wypełni im większość służbowego czasu - pisze "Głos Szczeciński".
Inspektorzy sanitarni dowodzą, że to konieczna gwarancja bezpieczeństwa żywienia dzieci. Obowiązek wprowadzania systemu HACCP dotyczy wszystkich zakładów produkujących oraz wprowadzających do obrotu żywność - od dnia uzyskania przez Polskę członkostwa w Unii Europejskiej - podaje gazeta.
- Chodzi o to, by "wyłapać" wszystkie słabe punkty w procesie produkcji żywności, jej przechowywania, transportowania, czy przygotowywania posiłków i je wyeliminować - mówi Wiesława Jachimiak, kierownik Nadzoru Sanitarnego w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Szczecinie.