Na zakończenie plenarnych obrad spotkania "Quo vadis Europo?" nazwanego "czwartym zjazdem gnieźnieńskim" jego uczestnicy – mimo wcześniejszych burzliwych obrad poparli wysiłki Polski zmierzające do integracji z UE w "Apelu do Europy".
W ślad za Ojcem Świętym Janem Pawłem II opowiadamy się za wspólną Europą łączącą kulturę i duchowość tradycji Wschodu i Zachodu – głosi apel. Uczestnicy zjazdu oczekują spełnienia nadziei, że Europa będzie oddychała oboma płucami i nie zabraknie w niej świadectwa chrześcijańskiego. Przesłanie podkreśla potrzebę budowy wspólnego zaufania i powołują się na słowa papieża, który wzywał do tworzenia wielkiej Europy wspólnoty ducha. Apel podkreśla również, że w budowaniu wspólnej Europy nie można ograniczać się do wymiaru ekonomicznego, lecz trzeba dbać także o jej wymiar moralny i etyczny.
Zwracamy się do Parlamentu Europejskiego o uchylenie rezolucji wzywających do wprowadzenia w UE swobody aborcji oraz zrównania konkubinatów, w tym związków osób tej samej płci, z małżeństwem, a także o rezygnację z finansowania aborcji w krajach trzeciego świata z funduszy UE – zaapelowali uczestnicy spotkania.
Autorzy apelu pragną, aby w preambule do konstytucji europejskiej znalazł się zapis odnoszący się do religijnego i kulturowego dziedzictwa Europy. Uważają także za niezbędne zagwarantowanie autonomii ustawodawstwa krajowego państw członkowskich w dziedzinie moralności i kultury.
Uczestnicy dyskusji zastanawiali się, jak polski Kościół katolicki powinien przygotowywać się do wejścia Polski do Unii. Zewnętrzne, współczesne zagrożenia nie przychodzą do nas z Unii, ponieważ są już w Polsce obecne – powiedział redaktor naczelny wydawanego przez jezuitów prestiżowego "Przeglądu Powszechnego", o. Oszajca. Laicyzacja – powiedział Oszajca – nie musi być zawsze czymś złym, bo jeśli prowadzi do deklerykalizacji, to jest to nam potrzebne i zgodne z duchem Soboru Watykańskiego II. Największym zagrożeniem dla Kościoła możemy być my sami, my chrześcijanie, jeśli w porę nie zdołamy przystosować Kościoła do podjęcia przezeń nowych wyzwań – podkreślił Oszajca.