W latach 2007-2013 nowe kraje Unii Europejskiej mogą dostać o 8 mld euro więcej na politykę regionalną. PAP dotarła do dokumentu Komisji Europejskiej, w którym zrewidowała ona swoją propozycję budżetu UE na lata 2007-2013 z lipca 2004 r.
Według dokumentu nowe kraje otrzymają w ciągu 7 lat łącznie o 8 mld euro więcej w ramach funduszy spójności (tzw. zobowiązań), a stare o 3 mld euro mniej. W konsekwencji łączna suma przeznaczona na politykę spójności w UE wzrośnie o 5 mld euro i osiągnie 338,074 mld euro (cały budżet UE na te lata to ok. biliona euro).
Zmiany wynikają z tego, że najnowsze przewidywania gospodarcze w UE na rok 2006 (opublikowane wiosną 2005 r.) są bardziej optymistyczne niż przewidywania, które Komisja Europejska wzięła pod uwagę, przedstawiając w lipcu 2004 r. propozycję budżetu na lata 2007-2013. Z najnowszych prognoz wynika, że dochód narodowy brutto (DNB) będzie wyższy o 1,27% w porównaniu z poprzednimi danymi.
Dane na temat wzrostu są bardzo ważne, gdyż brane są pod uwagę przy obliczaniu limitu dostępnych środków spójności dla poszczególnych krajów UE, który wynosi 4% DNB kraju. Choć dokument nie przewiduje podziału na kraje, to można oczekiwać, że na wzroście środków na politykę spójności skorzysta także Polska, która jest największym z nowych krajów Unii.
Oczywiście ostateczny kształt unijnego budżetu będzie zależeć od krajów członkowskich i wyników toczących się obecnie negocjacji na temat budżetu. Opierają się one jednak na propozycji KE.
Luksemburg, który kieruje pracami UE, przedstawi w poniedziałek na spotkaniu unijnych ministrów spraw zagranicznych najnowszą propozycję kompromisu w sprawie budżetu. Luksemburczycy chcieliby, aby do porozumienia politycznego doszło jeszcze przed końcem czerwca.