Dilerzy uważają, że pomimo środowego osłabienia złoty najprawdopodobniej pozostanie mocny. Jednak obligacje tak szybko nie nadrobią ostatnich spadków, szczególnie w obliczu głosowania wotum zaufania dla rządu.
Zdaniem specjalistów rynkowych będzie to czynnik podsycający w najbliższych tygodniach nerwowość rynku. Głosowanie odbędzie się 15 października. Na rynku międzybankowym za dolara inwestorzy musieli po południu w środę zapłacić 3,536 złotego, czyli o 1,9 gr więcej niż we wtorek wieczorem. Euro zaś podrożało o 2,1 gr, wzbijając się do 4,332 zł.
Rano złoty umocnił się, ale potem nastąpił spadek jego wartości i w takim trendzie utrzymał się do końca dnia. Wynikało to z korekty technicznej. Widzimy pomimo wszystko szansę na umocnienie złotego w najbliższych dniach – powiedział Jacek Turczyński, diler ABN Amro.
Handlujący walutą i papierami oceniają, że zarówno aukcja obligacji indeksowanych inflacją, jak i publikacja inflacji bazowej przez NBP nie wpłynęły w sposób znaczący na decyzje inwestorów. Przecena papierów widoczna była na całej krzywej dochodowości.
Rynek dotknęła dziś przecena. Technicznie wydaje się, że wzrost rentowności może jeszcze chwilę potrwać. Pomimo tego, że rynek wierzy w pozytywny rezultat głosowań wotum zaufania dla rządu, to jest spore prawdopodobieństwo, że utrzyma się w tym czasie duża doza niepewności – powiedział Błażej Wajszczuk z BGŻ. Inflacja bazowa i wynik aukcji przeszły bez echa na rynku. Oferowane dziś papiery są zmiennoprocentowe, nie niosą ze sobą ryzyka stopy procentowej – dodał.
Najmocniej straciły w środę na wartości obligacje dwuletnie OK0806. Ich rentowność wzrosła do 7,42 proc. z 7,35 proc. we wtorek wieczorem. Dochodowość pięcioletnich papierów DS0509 podniosła się do 7,14 proc. z 7,10 proc., a dziesięcioletnich DS1013 do 6,75 proc. z 6,70 proc.
Resort finansów sprzedał w środę obligacje indeksowane inflacją IZ0816 o wartości nominalnej wynoszącej łącznie 570 mln zł, w tym na przetargu uzupełniającym sprzedał papiery o wartości 70 mln zł.