Jeszcze tylko do końca grudnia tego roku użytkownicy wieczystości gruntów mogą żądać tej ziemi na własność.
Zgodnie z ustawą własności mogą żądać wyłącznie osoby fizyczne – firmy nie mają takiej możliwości. Warunek jest taki, by użytkowanie wieczyste było ustanowione przed listopadem 1998 roku, a posiadaczem tego prawa była w tym czasie osoba fizyczna. Oczywiście obecnie nie ma znaczenia, czy o własność wystąpi pierwszy użytkownik, czy np. jego spadkobierca lub ten kto odkupił daną nieruchomość Prawo użytkowania wieczystego jest zbywalne. Własności gruntu mogą żądać także ci, którzy przed listopadem 1998 roku wykupili mieszkania od gmin czy skarbu państwa. Na taką operację muszą wyrazić zgodę wszyscy właściciele wykupionych mieszkań.
Własności gruntu nie dostaje się za darmo. Tylko w latach 1998-99 obowiązywały bardzo korzystne dla użytkowników wieczystych, a krzywdzące samorządy, zasady odpłatności. Rekompensaty były wręcz groszowe, ale uchylił je Trybunał Konstytucyjny. Obecnie żeby dostać gminny lub państwowy grunt na własność, trzeba zapłacić różnicę pomiędzy wartością rynkową prawa własności i prawa użytkowania wieczystego. Dopłaty sięgają przeciętnie 45-50% wartości rynkowej gruntu.
W przypadku przekształcania gruntów zabudowanych domami mieszkalnymi samorządy i skarb państwa mogą udzielać dowolnych bonifikat. Z reguły od 30do 70 procent. Ponadto można prosić o rozłożenie płatności na raty do 10 lat. Jej niespłacona część jest wówczas oprocentowana według stopy redyskontowej Narodowego Banku Polskiego. Obecnie wynosi ona 7,5%.
Po 1 stycznia 2003 roku amatorzy własności będą mogli co najwyżej prosić właściciela gruntu o przekształcenie prawa użytkowania wieczystego. Będą się mogli podeprzeć ustawą o gospodarce nieruchomościami. Jednak właściciel będzie mógł odmówić, jeśli uzna, że transakcja nie jest mu na rękę. Dziś przekształcenie jest dokonywane na podstawie decyzji stosownego urzędu, a od przyszłego roku dojdzie koszt aktu notarialnego.
Ani dzisiaj, ani po 1 stycznia przyszłego roku za przekształcenie nie zapłaci część użytkowników wieczystych. Chodzi tu między innymi o zabużan, którzy w zamian za mienie pozostawione po wojnie na Wschodzie dostali grunty w użytkowanie wieczyste, oraz byłych właścicieli gruntów warszawskich (i ich następców prawnych), których pozbawiono własności na mocy dekretu z 1945 roku. Ludziom tym przyznawano prawo wieczystej dzierżawy lub prawo zabudowy.
Zanim skończy się 2002 rok, a więc do końca grudnia, gminy muszą – czy im się to podoba, czy nie – przekształcić użytkowanie wieczyste gruntu w prawo własności na żądanie zainteresowanych. Tak nakazuje obowiązująca od pięciu lat ustawa o przekształcaniu prawa użytkowania wieczystego przysługującego osobom fizycznym w prawo własności. W Urzędzie Mieszkalnictwa oceniają, że nie wszyscy użytkownicy skorzystali z tej możliwości. Urząd nie ma jednak precyzyjnych danych na ten temat.