Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Wydać czy zaoszczędzić?

16 sierpnia 2002

Nastroje konsumentów mają dla gospodarki istotne znaczenie. Jeśli przeważa optymizm, ludzie chętniej kupują i biorą kredyty, co wpływa na zwiększenie produkcji towarów, na które jest popyt. W efekcie wzrasta zapotrzebowanie na dobra inwestycyjne, co ostatecznie poprawia i podtrzymuje koniunkturę gospodarczą. Niestety, obecna sytuacja gospodarcza raczej zniechęca Polaków do zakupów. Czasem jednak wpływ na koniunkturę mają wydarzenia zupełnie z gospodarką nie związane. W tym miesiącu takim zastrzykiem optymizmu może się okazać wizyta papieża.

W czasie poprzednich pielgrzymek w latach 1995, 97 i 99 nastroje konsumentów wyraźnie szły w górę, mimo, że generalnie sytuacja gospodarcza nie dawała powodów do zadowolenia. Taki zastrzyk optymizmu w czasie tej pielgrzymki byłby szczególnie pożądany, bo nastroje są najgorsze od 1993 roku. Od wielu miesięcy w kraju dominuje ustabilizowany poziom pesymizmu. Ta "stabilizacja" sugeruje, że wkrótce może nastąpić zmiana nastrojów na lepszą, że wicepremier Kołodko trafił na dobry moment i że pewna poprawa nastąpi także w gospodarce.

Nastroje konsumentów nie są jedynym czynnikiem decydującym o stanie koniunktury. Z drugiej strony jest to czynnik istotny. Decyzje "wydać czy odłożyć" dotyczą tylko części pieniędzy jakimi dysponuje gospodarstwo domowe. Chodzi o tę część, która pozostaje po opłaceniu bieżących wydatków, czyli tzw. funduszu dyspozycyjnego. Wielkość wydatków bieżących, zwłaszcza na żywność podlega zwykle małym zmianom. O wielkości popytu na dobra trwałego użytku – auta, meble, sprzęt audiowizualny czy też na rekreację i wypoczynek, decyduje sposób wykorzystania funduszy dyspozycyjnych. Łatwo zrozumieć, że jeśli ich nie ma lub są odkładane na tzw. "czarną godzinę" z powodu niepewnej sytuacji, nie ma popytu na dobra konsumpcyjne. 

Chociaż decyzje o zakupach są ściśle ekonomiczne, nastroje konsumentów nie należą jedynie do czynników gospodarczych. Wpływa na nie sytuacja polityczna, z którą wiąże się poczucie bezpieczeństwa, a to ma duży wpływ na podjęcie decyzji: wydać czy zaoszczędzić. Dlatego dla nastrojów konsumenckich istotne były zapowiedzi podwyżek, ubiegłoroczne informacje ministra Bauca o rozmiarach dziury budżetowej, wprowadzenie opodatkowania odsetek, zapowiedzi ograniczeń podejmowania pracy przez emerytów oraz cały szereg wydarzeń czysto politycznych. Do huśtawki nastrojów przyczyniały się ważniejsze momenty w negocjacjach z Unią Europejską. Konsumenci fatalnie zareagowali na konflikt między rządem i Radą Polityki Pieniężnej.

Polscy konsumenci wykazują skłonność do oceniania sytuacji w dłuższym okresie. Obecna przewaga ocen pesymistycznych może wynikać m.in. z tego, że na dłuższą metę duża część konsumentów nie oczekuje radykalnej poprawy sytuacji.


POWIĄZANE

Rolnictwo 4.0 – nie ma konieczności dwukierunkowej wymiany danych w robotach! Za...

Rada Europy uzgadnia pakiet "VAT w erze cyfrowej" Rada osiągnęła dziś porozumien...

Fundusz odbudowy i zwiększania odporności Rada Europy zatwierdza zmienione plany...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę