Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Ta strefa zachęca do inwestowania

7 maja 2003

Nie będzie ograniczania terytorialnego Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Będą natomiast korekty jej zasięgu. Na pierwszej planowanej korekcie powinno skorzystać Nisko.

W ostatnich miesiącach pojawił się plan wyjęcia ze stref ekonomicznych terenów niezagospodarowanych. Miał to być ukłon w stronę Unii Europejskiej, która krzywym okiem patrzy na przywileje, jakimi obdarzamy przedsiębiorców, głównie zresztą z krajów Unii. We wszystkich polskich strefach jest 2 tys. hektarów, które nie zostały jeszcze zagospodarowane. W naszym województwie jest ich aż 700. Stąd pomysł, by oskubywanie stref zacząć od Podkarpacia. Na szczęście mamy zapewnienie premiera, że ani hektar z naszych stref nie zostanie wyjęty.

- Do końca 2017 roku, kiedy kończą się przywileje dla przedsiębiorców z Tarnobrzeskiej SSE, nic inwestorom ani strefie nie grozi - zapewnia wiceprezes tarnobrzeskiego Oddziału ARP, Paweł Stawowy. Do tej pory na działalność w TSSE "Wisłosan" wydano 76 zezwoleń. Najwięcej, bo 24 w podstrefie Nowa Dęba. Ogólnie inwestorzy ulokowali w "Wisłosanie" ponad 400 mln zł, co przysporzyło kilka tysięcy miejsc pracy. Wkrótce w najbliższych okolicach Stalowej Woli może przybyć 300 kolejnych stanowisk pracy.

Stanie się to, gdy samorząd miejski zgodzi się na przekazanie do sąsiedniego powiatu niżańskiego kilkudziesięciu hektarów z liczącej 241 ha stalowowolskiej podstrefy. Sprawa jest o tyle pilna, że znalazł się wreszcie inwestor, który jest gotów kupić Zakłady Mięsne. Olbrzymią dla niego zachętą byłby fakt objęcia terenów ZM przywilejami strefowymi. Gdyby tak się stało, mięsna firma zaczęłaby działalność w ciągu kilku miesięcy i znalazłoby w niej zatrudnienie 300 osób. Kolejny kawałek terenu ze stalowowolskiej podstrefy zostałby przekazany pod terminal przeładunkowy przy szerokim torze. Są zagraniczni inwestorzy, którzy są gotowi sfinansować budowę takiego terminalu. Powstać ma on w Hucie Deręgowskiej lub Hucie Krzeszowskiej, gdzie obok siebie biegną tory normalny i szeroki. Oczywiście w terminalu znalazłoby zatrudnienie kilkadziesiąt kolejnych osób.

- Cieszy przede wszystkim to, że po latach zastoju dwa sąsiadujące ze sobą ośrodki zaczynają dobrze współpracować - mówi starosta niżański, Janusz Nawrocki. - Jestem pewien, że przyniesie ona tylko korzyści.


POWIĄZANE

Rolnictwo 4.0 – nie ma konieczności dwukierunkowej wymiany danych w robotach! Za...

Rada Europy uzgadnia pakiet "VAT w erze cyfrowej" Rada osiągnęła dziś porozumien...

Fundusz odbudowy i zwiększania odporności Rada Europy zatwierdza zmienione plany...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę