Rolnicy są największym beneficjentem unijnego wsparcia w Polsce. 30 mld zł dostali oni z dopłat obszarowych, a 10 mld zł z innych mechanizmów pomocy. Unijna pomoc nie pokrywa wzrostu cen, a silny złoty powoduje, że wsparcie jest coraz mniejsze - podaje "Gazeta Prawna".
Polscy rolnicy są największym beneficjentem wejścia Polski do Unii Europejskiej. Jak wynika z wyliczeń GP ], od 2004 roku trafiło do nich za pomocą unijnych mechanizmów wsparcia ok. 40 mld zł. Choć to astronomiczna kwota, to statystycznie do jednego z gospodarstw trafiło od 2004 roku ok. 20 tys. zł.
Wszystko zależy od areału. Rolnicy, którzy gospodarują na 1-2 hektarach, mogą rocznie liczyć na kilkaset złotych rocznie z dopłat bezpośrednich. Natomiast do największych gospodarstw rolnych co roku trafia nawet milion złotych - rekordziści otrzymują nawet po 7-8 mln zł.
- Sytuacja ekonomiczna rolników jest coraz lepsza. Dochody najmniejszych gospodarstw w porównaniu z 2004 rokiem zwiększyły się ponadtrzykrotnie - mówi dr Lech Goraj z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Rolnej.
Największym źródłem unijnego wsparcia dla rolników jest system dopłat bezpośrednich. Do końca czerwca na konta rolników trafiło już ponad 8,2 mld zł z tytułu dopłat bezpośrednich za 2007 rok. Dostało je ponad 1,4 mln rolników, co statystycznie daje ok. 5,5 tys. zł na jedno gospodarstwo.