Wielu rolników liczyło, że w sierpniu bardziej popada i uda się uratować sporą część zbiorów. Niestety straty z powodu klęski suszy nadal się powiększają.
- Nie sądziliśmy, że straty w uprawach buraków będą aż tak duże - mówi Domicela Duszka z Wydziału Środowiska i Rolnictwa Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy. - Niestety w sierpniu susza się pogłębiła. Brak opadów niekorzystnie podziałał także na wschody poplonów, a wielu rolników zainteresowanych jest programem rolnośrodowiskowym za poplony ścierniskowe.
Słabo wschodzi na przykład rzepak, którego na Kujawach i Pomorzu sporo posiano w drugiej połowie sierpnia. Z powodu pogłębiającej się suszy coraz więcej rolników zainteresowanych jest kredytami klęskowymi.
Prawie sto gmin
Minister rolnictwa wyraził zgodę na udzielenie kredytów klęskowych dla rolników z 99 gmin w województwie kujawsko-pomorskim. Niebawem może uznać 37 gmin z Pomorza i Kujaw za dotknięte klęską suszy.
- Oszacowane straty poniesione przez gospodarzy w województwie kujawsko-pomorskim wynoszą około 560 milionów złotych - twierdzi Andrzej Baranowski, dyrektor Wydziału Środowiska i Rolnictwa K-PUW. - Wnioski kredytowe do zaopiniowania przysyłają nam już nie tylko gminy, ale także rolnicy.
Do K-PUW dotarło już około 3 tysięcy wniosków, z tego prawie tysiąc zostało zaopiniowanych. - Te zaopiniowane będziemy odsyłać do urzędów gmin, by jak najszybciej rolnicy mogli je odebrać i wystąpić o kredyt - dodaje Domicela Duszka. Podkreśla także, że lepiej by było, gdyby rolnicy zechcieli skorzystać z pośrednictwa gminnych urzędów. To usprawniłoby pracę urzędnikom. Wszak straty oszacowano aż w około 35 tysiącach gospodarstw, w 136 gminach województwa kujawsko-pomorskiego.