Ptak_Waw_CTR_2024
Green Gas Poland

Kto będzie liderem?

5 września 2003

Według ekonomistów Polska, pomimo wciąż dużego potencjału utraciła pozycję lidera gospodarczego Europy Środkowo-Wschodniej. Aby znów wybić się na czoło, trzeba przeprowadzić szereg niepopularnych reform. Im szybciej tym lepiej.

Jedną nogą w Unii Europejskiej i coraz bardziej konkurencyjni – tak podsumowują ekonomiści kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Tempo wzrostu gospodarczego w naszym regionie nie jest jednak wysokie. W ubiegłym roku wyniosło w Polsce 1,3% – nieco więcej niż w Czechach, na Węgrzech i Słowacji. Szybciej rozwijają się republiki nadbałtyckie – Litwa, Łotwa i Estonia, gdzie wzrost Produktu Krajowego Brutto wyniósł ponad 6 procent. Na wschodzie liderem pozostaje Rosja z 4,5% wzrostem PKB.

Jednak według ekonomistów większy potencjał mają kraje wchodzące do Unii. Jak wykorzysta go Polska? Perspektywy Polski są dość niepewne – uważa prof. Dariusz Rosati. Z jednej strony wchodzimy do Unii, a to daje szanse na stabilność gospodarczą, z drugiej musimy wreszcie przeprowadzić reformę finansów publicznych. Jej skutki mogą być bolesne dla wielu grup społecznych i sektorów.

Nie tylko my mamy problem z budżetem. W zeszłym roku w Polsce deficyt sektora finansów publicznych wyniósł ponad 6 procent PKB, w Czechach ponad 7 procent, na Słowacji prawie 5 procent, na Węgrzech aż 9,5 procenta.

Z bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Europie Środkowo-Wschodniej ponad połowa lokowana jest w czterech krajach Grupy Wyszechradzkiej. W 2001 roku było to 14,5 mld dolarów, podczas gdy w Rosji tylko 2,5 mld USD. Dotychczas największym rynkiem zbytu w tym regionie była Polska. Kiedy jednak patrzymy na wartość inwestycji na głowę mieszkańca Czesi i Węgrzy są przed nami, a doganiają nas Słowacy – mówi Ryszard Petr z Banku Światowego. Liczy się nie tylko wielkość rynku zbytu, ale także otoczenie biznesowe, łatwość załatwiania spraw sądowych, zakładania firm. A tu mamy dużo do nadrobienia. 

W Polsce koszty pracy wynoszą 4,5 euro za godzinę. W Czechach, na Węgrzech i na Słowacji poniżej czterech euro. Koszt uruchomienia działalności gospodarczej u nas – to prawie 23% dochodu na jednego mieszkańca. W Czechach tylko 5%, Słowacja wprowadziła 19-procentowy podatek liniowy.

Jeszcze kilka lat temu to Polska była liderem gospodarczym regionu. A teraz? Polska jest w środku stawki – twierdzi prof. Dariusz Rosati. Do zrobienia jest dużo, a czasu niewiele. Wyścig o potencjalnych liderów właśnie się zaczyna.


POWIĄZANE

W polskim prawie cywilnym brak jest definicji siły wyższej. Jednak w doktrynie i...

Ministerstwo Finansów planuje sięgnąć do kieszeni palaczy. WEI (Warsaw Enterpris...

                                                                    Kanadyjska A...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę