Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Eksport znów szybszy od importu

16 czerwca 2003

W kwietniu nastąpiło znaczne przyspieszenie w eksporcie, po tym jak jeszcze w pierwszym kwartale tego roku rósł on wolniej niż import – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego.

Ten rok jest dobry dla naszego eksportu. Mimo utrzymującej się dekoniunktury w gospodarce światowej, sprzedaż polskich towarów na zagranicznych rynkach nadal rośnie. 

Główny Urząd Statystyczny poinformował, że w pierwszych czterech miesiącach tego roku funkcjonujące u nas przedsiębiorstwa sprzedały za granicą towary o wartości 14,4 mld euro. Było to o 2,3 proc. więcej niż przed rokiem. Natomiast import osiągnął w tym czasie wartość 18,7 mld euro i zmniejszył się o 1,2 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Zdecydowanie korzystniejsze są wyniki handlu zagranicznego liczone w dolarach. 

Wartość eksportu w tej walucie była aż o jedną czwartą większa niż przed rokiem, a importu o 20,7 proc. W tym czasie, według wyliczeń w złotych, sprzedaż polskich towarów na zagranicznych rynkach zwiększyła się o 19,5 proc., a wartość wyrobów sprowadzonych do naszego kraju wzrosła o 15,3 proc. Przedstawione różnice w dynamice obrotów towarowych z zagranicą wynikają ze zmian relacji kursowych, ze znacznego umocnienia się euro zarówno w stosunku do dolara, jak i złotego.

W kwietniu nastąpiło znaczne przyspieszenie w eksporcie, po tym jak jeszcze w pierwszym kwartale tego roku rósł on wolniej niż import. To osłabienie w imporcie towarów jest niejednoznaczne. Dobrze byłoby, gdyby utrzymała się rosnąca w pierwszym kwartale tego roku dynamika zakupu dóbr inwestycyjnych. Gdyby tak było, mogłoby to zapowiadać oczekiwany wzrost inwestycji, bez którego trudno będzie uzyskać wyraźne przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego. Można mieć zatem nadzieję, że osłabienie w imporcie wiąże się tylko ze zmniejszeniem w nim udziału towarów przeznaczonych na cele konsumpcyjne. 

Ujemne salda odnotowaliśmy w handlu ze wszystkimi grupami krajów. W tym deficyt liczony w euro wyniósł 4,3 mld euro i był o 0,6 mld euro mniejszy niż po pierwszych czterech miesiącach ubiegłego roku. 

Wymiana towarowa koncentrowała się nadal na handlu z krajami rozwiniętymi gospodarczo, których udział w naszym eksporcie wynosił 76,1 proc., w tym krajów Unii Europejskiej 70,7 proc. Równocześnie udział krajów rozwiniętych w polskim imporcie wyniósł 68,9 (w tym UE 61 proc.). 

Mimo stagnacji w Niemczech, kraj ten jest nadal pierwszym partnerem handlowym Polski, a nasz eksport do zachodniego sąsiada nadal rośnie. Wśród głównych partnerów handlowych naszego kraju najwyższą dynamikę obrotów odnotowano także w eksporcie do Szwecji, Niderlandów, Francji, Belgii i Czech, a w imporcie – z Chin, Rosji, Francji, Włoch i Niemiec. Obroty z pierwszą dziesiątką naszych partnerów handlowych stanowiły 71,7 proc. eksportu i 68,1 proc. importu.

POWIĄZANE

Rolnictwo 4.0 – nie ma konieczności dwukierunkowej wymiany danych w robotach! Za...

Rada Europy uzgadnia pakiet "VAT w erze cyfrowej" Rada osiągnęła dziś porozumien...

Fundusz odbudowy i zwiększania odporności Rada Europy zatwierdza zmienione plany...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę