Zaproponowane przez Ministra Finansów (mf.gov.pl) stawki są korzystne dla sieci zagranicznych i stanowią olbrzymie zagrożenie dla małych i średnich firm - polskich firm o rentowności 1% - twierdzi Michał Sadecki, prezes sieci PGS.
Duże kontrowersje budzi również stawka 1,9% od przychodów ze sprzedaży detalicznej prowadzonej w soboty, niedziele i inne dni ustawowo wolne od pracy.
PGS, organizacja skupiająca ponad 600 sklepów pod markami Top Market, Minuta8, Delica, Społem jest zszokowana propozycjami rządu, zakładającymi stawki 0,7% i 1,3% podatku od przychodów sieci handlowych. To wyraźny sygnał, że stawki będą preferencyjne dla zagranicznych, dużych sieci i zrujnują polski handel.
Nigdy, podczas konsultacji rządu z branżą, nie rozmawialiśmy o podatku specjalnym nałożonym na sprzedaż w soboty i niedziele! Takie zapisy ustawy prowadzą do załamania polskiego handlu - dodaje Michał Sadecki z PGS.
Należy pamiętać, iż podczas spotkania w dniu 08.01.2016, Premier Beata Szydło złożyła deklarację, że podatek będzie chronić małe i średnie firmy. Pojawiły się również propozycje, aby niedziele i święta objąć całkowitym zakazem handlu, a nie podatkiem.
PGS oświadcza, że jeśli progi przedstawione przez Ministerstwo Finansów wejdą w życie będzie to najczarniejszy dzień w historii polskiego handlu.
Newseria Biznes