Miało być taniej, ale na razie jest drożej. Zapowiadane przez ekspertów niższe ceny paliw w okresie wakacyjnym wciąż jeszcze nie nadeszły. A prognozy na nadchodzący tydzień też nie są bardzo optymistyczne.
To czy stawki na stacjach wzrosną czy spadną będzie teraz zależało przede wszystkim od notowań ropy naftowej i kursu dolara. I o ile w ostatnich dniach złoty się umacnia, a tyle ceny ropy trudno przewidzieć, bo od około dwóch tygodni wahają się w przedziale 68 – 72 dolarów za baryłkę. A to powoli przekłada się na hurtowe cenniki.
Wahania cen ropy w ostatnich dniach sprawiły, że międzynarodowe koncerny paliwowe na razie obniżyły stawki najpopularniejszych paliw. Polscy producenci poszli ich śladem, ale to wciąż nie przekłada się na rynek detaliczny.
Właściciele stacji nie skłonni do szybkiego obniżania cenników, tym bardziej, że jeśli ropa pójdzie w górę, to skończą się także cięcia notowań w hurcie. Kierowcy, którzy już nastawili się na tańszą wakacyjną jazdę samochodem będą musieli uzbroić się w cierpliwość.
Średnie ceny paliw
Stacje benzynowe zł/l
Pb 98 4,89
Pb 95 4,63
ON 3,93
LPG 1,89
Tymczasem ostatni tydzień przyniósł wzrost stawek wszystkich paliw o około 10 groszy za litr. A to spora podwyżka. Średnio w kraju za litr 95-tki kierowcy płacą ponad 4 i pół złotego, dieslea – blisko 4 złote, autogazu – około złotówki i 90 groszy.
Maksymalne ceny paliw
stacje benzynowe zł/l
Pb 95
Rzeszów 4,70
ON
Białystok 3,96
LPG
Warszawa 2,01
Najdroższą benzynę bezołowiową 95 w kraju tankują kierowcy na Podkarpaciu – 4 złote 70 groszy. Olej napędowy bije cenowe rekordy w województwie podlaskim, a autogaz najbardziej zdrożał na Mazowszu – cena za litr przekroczyła tu 2 złote.